Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował niedawno, że złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie ostatniej rozmowy Moniki Jaruzelskiej z Grzegorzem Braunem. Autorka wywiadu zwięźle podsumowała zaistniałą sytuację. W swojej krótkiej wypowiedzi mówi o kapowaniu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sobotę (23 grudnia) Monika Jaruzelska opublikowała wywiad przeprowadzony z Grzegorzem Braunem, o którym zrobiło się głośno za sprawą "skandalicznego popisu" z gaśnicą w Sejmie. Kontrowersyjny polityk Konfederacji zgasił nią świece chanukowe ustawione na sejmowym korytarzu z okazji święta Chanuki.
W rozmowie z córką niesławnego generała Wojciecha Jaruzelskiego Braun stwierdził, że po wydarzeniu w gmachu przy ulicy Wiejskiej serwis aukcyjny Allegro miał wycofać wszystkie książki sygnowane jego nazwiskiem.
Nadmieńmy, że pytania, które padły podczas wywiadu, były zadawane przez internautów. Nie dało się oczywiście uniknąć pytań o akcję z gaśnicą proszkową. Braun przyznał, że w jego mniemaniu "nie godzi się brać udziału w rytuałach obcych kultur".
– Pytanie, jakie z tego wnioski zostaną wyciągnięte przez szeroką, patriotyczną publiczność, kiedy staje się tak oczywiste, że to jest zjednoczony front chanukowy kontra my, normalni Polacy, którzy – uwaga – chcą, żeby realizowany był bardzo prosty program: "żeby Polska była polska" – mówił.
Monika Jaruzeska odpowiada na zawiadomienie do prokuratury
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zajmie się kwestią wywiadu Brauna u Jaruzelskiej. Niezależna pozarządowa organizacja oznajmiła, że złożyła zawiadomienie do prokuratury "o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Grzegorza Brauna, który znieważał Żydów, oraz przez blogerkę Monikę Jaruzelską, która te treści rozpowszechniała".
"Jaruzelska nie ukrywa swojej fascynacji takimi osobami, jak pochwalający pedofilię Janusz Korwin-Mikke, czy antysemita Grzegorz Braun - blogerka fraternizuje się z nimi i robi zdjęcia, przy pomocy których ich uwiarygadnia i promuje" – czytamy w komunikacie OMZRiK.
Jak na te doniesienia zareagowała sama Jaruzelska? Dziennikarka odpowiedziała krótko na oświadczenie OMZRiK. "Polak świętuje, kapuś kapuje" – skomentowała w mediach społecznościowych.
Później zdradziła również, że zamierzała użyć innej "riposty". "Pierwsza wersja brzmiała: Zamiast świętować, chodź denuncjować. Ta z kapusiem chyba lepsza. Dziękuję za uznanie" – skwitowała.
Wywiad z Grzegorzem Braunem został podzielony na dwie części. Pierwsza może obecnie pochwalić się ponad 551 tys. wyświetleń, kolejna zaś - 271 tys. odtworzeń. W komentarzach pod filmikami nie brakuje wyborców Konfederacji, który "wysyłają" swoje poparcie dla Brauna. "Wielki szacunek"; "Życzę, aby zawsze stał po stronie prawa i prawdy"; "Człowiek mówi, jak powinno być" – widzimy.