
[...] Prokurator Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz polscy biegli brali udział w oględzinach dwóch fragmentów brzozy, zabezpieczonych do badań kryminalistycznych w Smoleńsku w dniu 11 października 2012 r.
Biegli dokonali zwymiarowania dwóch fragmentów brzozy, zmierzyli cięcia, ułamania i darcia, zabezpieczyli znajdujące się w nich elementy metalu i powłok lakierowych. W dalszej kolejności biegli dokonali odlewów silikonowych tychże darć, cięć i złamań oraz elementów metalowych.[...]
Następnie, w Smoleńsku, biegli pobrali z wraku zasadniczego próbki referencyjne (porównawcze) elementów metalowych i powłok lakierowych.
Polscy biegli oraz prokurator wojskowy nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w żadnych badaniach (tym bardziej – laboratoryjnych) pod kątem wykrycia materiałów wybuchowych.
CZYTAJ WIĘCEJ
– Oczywiście polscy biegli brali udział jedynie w czynnościach związanych ze zbieraniem materiału dowodowego. Nie został on jeszcze przesłany stronie polskiej. Jak mogliśmy wykonywać jakiekolwiek badania, skoro nasze laboratoria znajdują się w Polsce? – pyta retorycznie pracownik biura prasowego NPW.