Nie żyje bratanica Tomasza Karolaka. "Helena stała się naszym aniołem"
Nie żyje bratanica Tomasza Karolaka. "Helena stała się naszym aniołem" Fot. TRICOLORS/East News

W grudniu Tomasz Karolak przekazał smutne wieści, że jego bratanica niespodziewanie trafiła do szpitala. U dziewczynki zdiagnozowano pęknięty tętniak mózgu, o którego istnieniu nikt wcześniej nie wiedział. Helenka znalazła się w stanie śpiączki. Jej stan był bardzo poważny. Niestety gwiazdor z "Listów do M." poinformował, że dziecko zmarło. Przykrą wiadomość podał w środę (27 grudnia).

REKLAMA

Nie żyje bratanica Tomasza Karolaka. "Helena stała się naszym aniołem"

W środę (27 grudnia) Tomasz Karolak odezwał się do fanów na Instagramie. Nagrał relację, ale niestety nie miał dobrych wieści. Jego rodzina jest w żałobie.

"Święta w mojej rodzinie minęły w bólu i zadumie po utracie ukochanej osoby. Chciałem wam podziękować w imieniu mojej rodziny i rodziców Helenki za to wasze wsparcie i ogrom miłości, który wysyłaliście. Czuliśmy, że nie jesteśmy sami. Oni czuli, że nie są sami w tym bólu" – podkreślił, informując o tym, że jego bratanica nie żyje.

logo
Nie żyje bratanica Tomasza Karolaka. "Helena stała się naszym aniołem" Fot. Instagram.com / @tomasz_karolak_insta

Helenka leżała w szpitalu przy ulicy Banacha w Warszawie. Aktor złożył serdeczne podziękowania pracownikom tej placówki za ich oddanie i opiekę nad dziewczynką.

"Chcę wam jeszcze raz podziękować, jesteście cudowni. Chcę podziękować personelowi szpitala na Banacha, który otoczył Helenę niesamowitą opieką. Helena stała się dla nas naszym nauczycielem, stała się naszym aniołem. Dziękuję wam i jeszcze raz pozdrawiam" – zaznaczył Karolak.

Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu aktor ogłosił, że córka jego brata znajduje się w szpitalu z powodu pękniętego tętniaka w mózgu, przez co jest w śpiączce.

– Kochani zawsze staram się pomóc, teraz proszę was o pomoc. Moja rodzina została dotknięta bardzo ciężkim doświadczeniem. Córka mojego brata, Helenka Karolak leży w śpiączce, pękł jej w mózgu tętniak. O niczym nikt nie wiedział. Dziecko, po prostu walcz – oznajmił.

Następnie zaapelował do swoich obserwatorów o symboliczne wsparcie. – Proszę was tylko o jedno, prześlijcie dla Helenki Karolak, która leży na Banacha taką intencję "Helenka kochamy cię". Ja wiem, kochajmy wszystkie dzieci i chore i zdrowe, ale dzisiaj proszę was, wyślijcie to, pomyślcie "Helenka, Helenka kochamy cię" – powiedział Karolak.

W mgnieniu oka społeczność internetowa zareagowała na jego apel. Wkrótce po tym aktor zamieścił nowe nagranie, na którym widać tłum ludzi wołających "Helenka, kochamy cię!".

Karolak sam ma dwójkę dzieci

Tomasz Karolak niezmiennie od wielu lat pozostaje jednym z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorów. Może pochwalić się wieloma produkcjami teatralnymi, telewizyjnymi, serialowymi i filmowymi ze swoim udziałem.

Szczególnie bliskie jego sercu są komedie. Zagrał w klasykach takich jak "Testosteron", "Lejdis", "Planecie Singli" czy świątecznych przebojach z serii "Listy do M.". Nie można zapominać o serialu "Rodzinka.pl", który stał się prawdziwym hitem.

Aktor ma za sobą wiele związków, jednak to z Violą Kołakowską doczekał się dwóch pociech. Córka Lena ma 16 lat, a młodszy syn Leon ma 10 lat. Karolak stara się być zaangażowanym i wspierającym ojcem.

Jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem" przybliżył, w jakim kierunku poszło jego starsze dziecko. Wcale nie jest to aktorstwo.

"Lenka sama zdecydowała, że chce być w szkole mundurowej. Myśmy przyjęli to pozytywnie, a ona ma szacunek do munduru. Jestem bardzo z tego wyboru zadowolony, bo przecież w mojej rodzinie są tradycje wojskowe: ojciec był wojskowym, mama także pracowała w wojsku. Mój tata też ucieszył się, kiedy okazało się, że jego wnuczka poszła do szkoły mundurowej" – tłumaczył.