1 stycznia Ministerstwo Edukacji i Nauki przestało istnieć. W jego miejsce nowa ekipa rządząca utworzyła dwa resorty: edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Pierwszym kieruje Barbara Nowacka, drugim Dariusz Wieczorek. Zaraz po wyborach o utworzenie dwóch ministerstw apelowali też naukowcy i rektorzy polskich uczelni.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W poniedziałek weszły w życie dwa rozporządzenia Rady Ministrów z połowy grudnia 2023, które zakładały przywrócenie Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. To oznacza, że dotychczasowy resort edukacji i nauki przestał istnieć.
Ministerstwo Edukacji i Nauki przestało istnieć. Teraz są dwa resorty
Zgodnie z rozporządzeniem do MEN zostały włączone komórki organizacyjne byłego już MEiN, zajmujące się oświatą i wychowaniem dzieci i młodzieży, z kolei do MNiSW komórki organizacyjne, dotyczące szkolnictwa wyższego i nauki. Przypomnijmy, że 13 grudnia, czyli w dniu zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, na ministra edukacji została powołana Barbara Nowacka, natomiast ministrem nauki został Dariusz Wieczorek.
Ministerstwo Edukacji i Nauki istniało dwa lata – zostało powołane 1 stycznia 2021 przez poprzedni rządMateusza Morawieckiego. Na czele resortu stał Przemysław Czarnek, który przed połączeniem kierował zarówno MEN, jak i MNiSW.
Dodajmy też, że przedstawiciele środowisk naukowych i akademickich zaraz po październikowych wyborach parlamentarnych skierowali apel do polityków o przywrócenie dwóch odrębnych resortów.
Naukowcy apelowali o dwa resorty
"Utworzenie w 2021 roku jednego ministerstwa obejmującego naukę, szkolnictwo wyższe i oświatę doprowadziło do spadku znaczenia badań naukowych i obniżenia realnych nakładów przeznaczanych na ten cel. Pokazało również całkowitą odmienność mechanizmów finansowania i zarządzania edukacją szkolną względem edukacji akademickiej i nierozerwalnie z nią związanych badań naukowych" – mogliśmy przeczytać w apelu, które cytował m.in. portal naukawpolsce.pl.
Pod apelem podpisali się prezesi Polskiej Akademii Nauk oraz Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, a także przewodniczący Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ich zdaniem połączenie resortów nie przyniosło korzyści i miało "negatywny wpływ na dostosowywanie polskiego systemu szkolnictwa wyższego i nauki do dynamicznie zmieniających się stosunków społecznych w Polsce i w innych krajach europejskich".
Z podobnym apelem zwróciła się także Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
Jak przypomina portal naukawpolsce.pl, tuż po zaprzysiężeniu gabinetu Donalda Tuska naukowcy zwrócili się także do nowej koalicji rządzącej o pilne zorganizowanie spotkania ws. problemów dotyczących szkolnictwa wyższego i nauki. "Od zaraz potrzebny jest wzrost nakładów na sektor nauki" – podkreślili w swoim stanowisku.
– Koalicja 15 Października obiecywała ulgę w polskiej szkole, a Małopolska w tym biczu ukręconym na dyrektorów, nauczycieli i uczniów jest absolutnie symboliczna. Ze świeżo powołanym wojewodą mamy przyjemność poinformować, że czarny czas dla edukacji w Małopolsce, średniowiecze, które wam próbowano wam zaprowadzić w postaci Barbary Nowak,właśnie się skończyło – przekazała Barbara Nowacka na konferencji prasowej.
Barbara Nowak została zdymisjonowana jako pierwsza. Po niej zostali odwołani kolejni kuratorzy, między innymi z Pomorza, Podkarpacia i Łodzi.