W poniedziałek wydano nakaz aresztowania polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zostali oni prawomocnie skazani na dwa lata więzienia. Wieczorem głos w ich sprawie zabrał szef MSWiA.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Szef MSWiA reaguje na nakaz aresztowania polityków PiS
"Policja wciąż czeka na postanowienie sądu nakazujące doprowadzenie M. Kamińskiego i M. Wąsika. Po jego otrzymaniu stosowne działania będą podjęte natychmiast" – napisał na platformie X szef MSWiA Marcin Kierwiński.
Jest to reakcja na oświadczenie policji w tej sprawie. "W związku z licznymi zapytaniami dziennikarzy informujemy, że dotychczas nie wpłynęły postanowienia sądu nakazujące Policji doprowadzenie M. Kamińskiego i M. Wąsika. Po otrzymaniu stosownych dokumentów Policja wykona czynności administracyjne przewidziane prawem" – przekazała w poniedziałek wieczorem policja w serwisie X.
Decyzja stołecznego sądu ws. polityków PiS
W poniedziałek Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy nie uwzględnił wniosków o umorzenie postępowania wykonawczego i wystawił nakazy doprowadzenia do zakładu karnego dwóch wspomnianych polityków PiS.
Z kolei prezydent w swoim oświadczeniu komentował przede wszystkim słynny akt łaski z 2015 roku. Głowa państwa broniła swojej decyzji, przekonując, że była to "dokładna realizacja prerogatywy konstytucyjnej prezydenta", jaką jest prawo łaski i było to "ułaskawienie abolicyjne".
– To ułaskawienie zostało określone w ostatnim czasie w mediach jako wręcz podręcznikowe. Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny. Była to dokładna realizacja prerogatywy konstytucyjnej prezydenckiej, jaką jest prawo łaski, w połączeniu z tym, co od dziesięcioleci napisane jest m.in. w podręcznikach studentów wydziałów prawa – tłumaczył.
Głos w sprawie nakazu aresztowania zabrał na razie tylko Maciej Wąsik. – W takim razie niech zatrzymają posłów, którzy mają immunitet. Bo przecież Sad Najwyższy uznał, ze nadal jesteśmy posłami – powiedział w poniedziałek po południu Onetowi Maciej Wąsik. To od portalu informacyjnego dowiedział się o decyzji sądu. Poinformował także, że "nie będzie publicznie dywagował, jakie kroki prawne podejmą (z Kamińskim-red.)".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.