Kazik Staszewski wciąż mierzy się z problemami zdrowotnymi, przez które co jakiś czas musi odwoływać koncerty. Teraz przełożył daty występów we Wrocławiu i Krakowie, które miał dać w ramach projektu KAZIK.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kazik Staszewski w lutym miał dać koncerty w ramach swojego solowego projektu KAZIK. Niestety na przeszkodzie ponownie stanęły mu problemy ze zdrowiem, z którymi legendarny wokalista mierzy się już od jakiegoś czasu.
"Z przykrością informujemy, że z uwagi na chorobę Kazika (problemy z głosem) dzisiejszy koncert zespołu KAZIK we Wrocławiu zostaje przeniesiony na 25 lutego 2024 roku" – przekazano na profilu projektu na Facebooku.
Niebawem podobna informacja pojawiła się à propos występu w Krakowie. "Niestety okazuje się, że z uwagi na chorobę Kazika musimy przenieść również nasz najbliższy sobotni koncert w Krakowie" – podano. Odwołany koncert przełożono na 21 kwietnia.
"Z uwagi na dzisiejszą hospitalizację Kazika najbliższe koncerty w HAMBURGU i BERLINIE są ANULOWANE i zostaną przeniesione na inny termin. Bardzo nam przykro z tego powodu, życzymy Kazikowi jak najszybszego powrotu do pełni sił i zdrowia, a Was drodzy prosimy o cierpliwość i zrozumienie" – przekazał wówczas zespół.
Wokalista Kultu radykalnie zmienił swoje nawyki
Kazik, który znany był z prowadzenia punkowego trybu życia. "Nie dbam o swój głos i to jest bardzo nierozsądne, piję alkohol, palę, to na pewno nie pomaga" – przyznał parę lat temu w wywiadzie udzielonym na antenie Antyradia.
W ostatnim roku mocno zmienił nawyki. Opowiedział o tym w zamieszczonym jakiś czas temu nagraniu na Instagramie, w którym poinformował, że rzuca palenie. Kazik wyznał na nim także, że już wcześniej zrezygnował z innych "trucizn".
– Ten rok chcę zamknąć likwidacją trzech trucizn w moim życiu. W styczniu był to alkohol, pod koniec albo na początku maja było to mięso, teraz ostatni papieros. Proszę mi życzyć powodzenia w tym pozbawieniu się tej trylogicznej trucizny – powiedział.
"Powodzenia. Papierosy to syf. Gratuluję podjęcia tej decyzji", "Mistrzu! Dasz radę, kto jak nie Ty", "Rzuciłem 18 lat temu i wcale nie tęsknię za tym. Warto", "Wierzymy, że się uda, bo wiara być musi!" – pisali w komentarzach internauci. "Trylogiczna trucizna to dobry tytuł na piosenkę" – skomentował jeden z obserwatorów Kazika.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.