Prezes PiS Jarosław Kaczyński przekonuje, że w więzieniu torturowano polityka PiS Mariusza Kamińskiego. On sam mówił jedynie, że wykonano wobec niego przymusowe dokarmianie i siedział "obok bardzo groźnego szpiega GRU". Głos w tej sprawie zabrała już Służba Więzienna.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy najpierw, że wbrew wcześniejszym doniesieniom Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie pojawili się w czwartek w Sejmie. Oficjalnie chodziło o powody zdrowotne.
– Nie ma ich, ponieważ mogą być w bardzo złym stanie zdrowia w związku z pobytem w więzieniu. Stosowano wobec jednego z nich tortury i to personalna decyzja Tuska i za to odpowie – brzmiała oficjalna narracja tej partii, wypowiedziana przez prezesa PiSJarosława Kaczyńskiego.
Kamiński mówił o dokarmianiu, a Kaczyński o torturach
Sam Kamiński mówił z kolei w środę na antenie TV Republika, że we wtorek przeszedł procedurę przymusowego dokarmiania. – Zostałem wyprowadzony z celi i próbowano włożyć sondę z pokarmem – zrelacjonował. Z jego słów wynika, że został też związany pasami. Jego zdaniem jest to "drastyczna procedura". Natomiast w wywiadzie udzielonym w czwartek Telewizji wPolsce opowiadał, że siedział "obok bardzo groźnego szpiega GRU".
– Dowiedziałem się, że w Areszcie Śledczym w Radomiu osadzony jest również bardzo groźby szpieg rosyjski Pablo Gonzales – pochodzenia hiszpańsko-rosyjskiego. W mojej ocenie jako byłego koordynatora służb specjalnych najgroźniejszy rosyjski szpieg, jaki został ujęty przez polskie służby. Siedziałem tuż obok bardzo groźnego szpiega, agenta GRU – powiedział temu medium Kamiński.
Służba Więzienna zabrała głos ws. Kamińskiego i Wąsika
Co jednak na te wszystkie rewelacje Służba Więzienna? – W wypadku gdy wykonywanie kary pozbawienia wolności może zagrażać życiu skazanego lub spowodować dla jego zdrowia poważne niebezpieczeństwo, dyrektor zakładu karnego, na wniosek lekarza, niezwłocznie powiadamia o tym sędziego penitencjarnego – przekazała portalowi OKO.press rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Straży Więziennej, ppłk Arleta Pęconek.
Dalej tłumaczyła, że "w wypadku gdy życiu skazanego grozi poważne niebezpieczeństwo, stwierdzone co najmniej przez dwóch lekarzy, można dokonać koniecznego zabiegu lekarskiego, nie wyłączając chirurgicznego, nawet mimo sprzeciwu skazanego".
Odnosząc się do kwestii więźniów, którzy nie chcą jeść, przekazała portalowi, że "Służba Więzienna ma wypracowane odpowiednie procedury postępowania mające na celu zapewnienie odpowiedniego stanu zdrowia skazanemu".
Przypomnijmy, że politycy PiS Kamiński i Wąsik zostali zatrzymani zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu. Ich zatrzymanie odbyło się 9 stycznia w Pałacu Prezydenckim.
Potem obaj zostali przewiezieni do aresztu śledczego Warszawa-Grochów. Stamtąd Maciej Wąsik został przewieziony do więzienia w Przytułach Starych, a Mariusz Kamiński do Radomia. Wyszli z więzienia 23 stycznia po kolejnym akcie łaskie prezydenta Andrzeja Dudy. Szczegóły ich całej sprawy są w tym tekście naTemat.pl.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.