Netflix anulował już wiele produkcji, które cieszyły się pokaźnym gronem fanów. Widzowie serialu "Cień i kość", którego trzeci sezon platforma skasowała w zeszłym roku, nadal walczą o kolejną odsłonę. Twórcy tytułu fantasy są pod ogromnym wrażeniem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak pisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku, portal Deadline poinformował, że Netflix podjął decyzję o anulowaniu kontynuacji serialu fantasy "Cień i kość", który jest adaptacją serii książek autorstwa Leigh Bardugo. Serwis branżowy przekazał, że do skasowania tytułu doszło po zakończeniu strajków aktorów i pisarzy w Hollywood, czyli w czasie, gdy "stacje telewizyjne i platformy VOD oceniały skutki siedmiomiesięcznego zatrzymania produkcji".
Serial fantasy dla młodzieżystworzony przez Erica Heisserera był dość luźnąadaptacją trylogii Grisza o Przywoływaczce Słońca Alinie Starkov, która walczy o dobro swojego kraju, Ravki, z czarnym charakterem Zmroczem ("Cień i kość", "Oblężenie i nawałnica", "Zniszczenie i odnowa"), a także duologii Szóstka wron ("Szóstka wron" i "Król z bliznami") o charyzmatycznym gangu Wron.
Drugi sezon "Cień i kość" zakończono cliffhangerem, który wskazywał na to, że trzecia odsłona jednak pojawi się w przyszłości na Netfliksie. Dodatkowo w planach był oddzielny miniserial skupiający się wyłącznie na bohaterach z "Szóstki wron", ale platforma też go anulowała.
Miłośnicy "Cienia i kości" nie dają jednak za wygraną i od listopada próbują wszelkimi sposobami zachęcić Netfliksa do zmiany zdania na temat adaptacji Bardugo. Wszystko zaczęło się od petycji, w której zebrano prawie 200 tys. podpisów.
Billboardy zachęcające do wznowienia hitu "Cień i kość"
W poniedziałek (22 stycznia) roku fani wystartowali z kampanią polegającą na umieszczeniu na dwóch wykupionych przez nich billboardach ogromnych plakatów z prośbą o "wznowienie" serialu. Jeden billboard znajduje się w Los Angeles nieopodal biura Netfliksa, zaś drugi przy metrze Notting Hill w Londynie.
"Ten fandom jest niesamowity" – napisał na swoim Instagramie odtwórca Darklinga, Ben Barnes ("Opowieści z Narnii: Książę Kaspian"). "Naprawdę to zrobiliście! Jesteście legendarni" – skomentowały billboardy producentki i scenarzystki serialu, Shelly Meals i Vanya Asher.
Zachwytem na fanowską inicjatywę zareagowała również autorka książek. "To jest po prostu nierealne. Prawdziwa definicja: 'zmiany gry'" – dodała Bardugo na InstaStories.
Warto nadmienić, że kampania zorganizowana przez fanów ruszyła dzięki zbiórce na portalu Kickstarterze, w której wzięło udział 450 darczyńców. Uczestnicy akcji twierdzą, że według zebranych przez nich danych z pierwszej połowy 2023 roku serial "Cień i kość" zajął "26. miejsce wśród najczęściej oglądanych tytułów w swoim katalogu, wyprzedzając takie hity jak 6. sezon'Czarnego lustra' i 3. sezon'Emily w Paryżu'". Ponadto podkreślili, że adaptacja prozy Bardugo zdobyła nominację do Emmy za efekty specjalne.