nt_logo

Tusk lekceważąco o zwołaniu Rady Gabinetowej przez Dudę. "Nieformalne spotkanie"

Nina Nowakowska

01 lutego 2024, 16:58 · 2 minuty czytania
– Jeśli pan prezydent potrzebuje, aby na Radzie Gabinetowej dowiedzieć się co z CPK czy z energią atomową w Polsce, to możemy spokojnie na tym spotkaniu wszystko powiedzieć – skomentował premier Donald Tusk, nawiązując do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zwołaniu Rady Gabinetowej na 13 lutego. Szef rządu wspomniał, że Rada Gabinetowa ma charakter "nieformalnego spotkania".


Tusk lekceważąco o zwołaniu Rady Gabinetowej przez Dudę. "Nieformalne spotkanie"

Nina Nowakowska
01 lutego 2024, 16:58 • 1 minuta czytania
– Jeśli pan prezydent potrzebuje, aby na Radzie Gabinetowej dowiedzieć się co z CPK czy z energią atomową w Polsce, to możemy spokojnie na tym spotkaniu wszystko powiedzieć – skomentował premier Donald Tusk, nawiązując do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zwołaniu Rady Gabinetowej na 13 lutego. Szef rządu wspomniał, że Rada Gabinetowa ma charakter "nieformalnego spotkania".
Tusk lekceważąco o zwołaniu przed Dudę Rady Gabinetowej. "Nieformalne spotkanie" Fot. Pawel Wodzynski/East News

– Rada Gabinetowa to format przewidziany przez konstytucję i nie ma nad czym dyskutować. To uprawnienie prezydenta, aby zaprosić ministrów rządu na spotkanie. To jest spotkanie nieformalne, w tym sensie, ze nie tam żadnych kompetencji, to nie jest rząd, tylko miejsce dyskusji i wymiany informacji z prezydentem – powiedział w czwartek (1.02) w Brukseli Donald Tusk.


Tusk lekceważąco o zwołaniu Rady Gabinetowej

– Będziemy na zaproszenie, czy też wezwanie pana prezydenta, jego gośćmi i chętnie podzielę się informacjami, chociaż są one dostępne – dodał premier.

Tusk stwierdził, że "jeśli pan prezydent potrzebuje, aby na Radzie Gabinetowej dowiedzieć się co z CPK czy z energią atomową w Polsce, to możemy spokojnie na tym spotkaniu wszystko powiedzieć". Wystosował też życzenie, aby Rada Gabinetowa była transmitowana na żywo przez wszystkie media, podkreślił jednak, że decyzja należy oczywiście do prezydenta Andrzeja Dudy.

Ulitimatum Dudy

Na zakończenie przyznał, że nie czuje się kompetentny, by wytłumaczyć dynamiczną "zmianę nastrojów" w Pałacu Prezydenckim. Chodzi o czwartkowe oświadczenie prezydenta, w którym zaprosił rząd na spotkanie.

Głowa państwa nie odniosła się wówczas w żaden sposób do ultimatum skierowanego pod adresem Sejmu, że każda ustawa bez udziału Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w obradach ma trafiać do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.

Prezydent zwołuje Radę Gabinetową

Przypomnijmy: w środę Kancelaria Prezydenta przekazała, że Duda podpisał trzy ustawy, w tym tę dotyczącą budżetu państwa na 2024 rok. Jednocześnie – w tzw. trybie kontroli następczej – skierował je do TK celem "zbadania ich zgodności z Konstytucją". Głowa państwa dodała, że tak samo zrobi z innymi ustawami, jeśli w obradach Sejmu nie będą brali udziału Kamiński i Wąsik, którzy według prezydenta i partii Jarosława Kaczyńskiego nadal są posłami.

Następnego dnia Duda wygłosił oświadczenie w Pałacu Prezydenckim. Ku powszechnemu zaskoczeniu, nie odniósł się w nim do ułaskawionych polityków PiS, zwołał za to... Radę Gabinetową.

– Wczoraj podjąłem decyzję o podpisaniu ustawy budżetowej i przesłaniu jej do publikacji. Tak też się stało, ustawa w niedługim czasie wejdzie w życie. Chcę wyrazić satysfakcję, że rząd będzie mógł realizować te zobowiązania, które podjął i wpisał do ustawy budżetowej – powiedział.

– 13 lutego o godz. 13:00 odbędzie się Rada Gabinetowa – poinformował, wspominając, że głównymi tematami posiedzenia mają być budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, budowa elektrowni atomowej i modernizacja polskiej armii.