W trakcie wywiadu z Andrzejem Dudą na Kanale Zero Krzysztof Stanowski ogłosił, że chce startować w wyborach prezydenckich, żeby pokazać, jak wygląda kampania od środka. Prezydent zachęcił prowadzącego do zarejestrowania swojej kandydatury. – Doradzam. Jeżeli rzeczywiście jest poważna grupa ludzi, która chce, żeby był pan prezydentem, to tak – powiedział.
Reklama.
Reklama.
Krzysztof Stanowski chce startować na prezydenta? Duda go zachęca
– Mam pewne plany. Mianowicie chciałbym zobaczyć, jak wygląda kampania prezydencka od środka. Chciałbym zobaczyć, jak to jest być kandydatem na prezydenta. Dlatego chciałbym to zrobić. Doradza mi pan ten ruch, czy nie? – zapytał Krzysztof Stanowski.
– Doradzam. Jeżeli rzeczywiście jest poważna grupa ludzi, która chce, żeby był pan prezydentem, to tak. To bardzo ciekawe doświadczenie. Jeśli ktoś podejdzie do tego solidnie, to ta kampania zawsze może zakończyć się sukcesem, nawet jeśli nie zwycięstwem – powiedziałAndrzej Duda.
– Dzisiaj mocne wejście do polskiej polityki następuje tylko przez wybory prezydenckie. Proszę popatrzeć na Pawła Kukiza i Szymona Hołownia. Zaistnienie w debatach prezydenckich, daje kopa, daje popularność – dodał.
– Doradzałbym prowadzić kampanię przez bezpośrednie spotkania z wyborcami – podsumował.
Jak głosuje teściowa Andrzeja Dudy?
Wyznanie Krzysztofa Stanowskiego w sprawie wyborczych planów nie było jedynym nietypowym momentem w wywiadzie dla Kanału Zero. Wcześniej w rozmowie tej Robert Mazurek zapytał Andrzeja Dudę, czy nie styka się on z problemem światopoglądowego konfliktu w relacjach rodzinnych.
Prezydent zaczął odpowiadać, ale w tym momencie Mazurek przerwał mu, pytając: "Żona na pana głosuje?". Duda odpowiedział rozbawiony: "Nie pytam jej nigdy o to".
– Jeżeli chodzi o rodzinę, to w mojej rodzinie myślę, że sytuacja jest bardzo spokojna. W bliskiej rodzinie nie mamy tego typu dyskusji – kontynuował prezydent.
– Szwagier ma inne poglądy – wtrącił wówczas Mazurek.
– Szwagier ma inne poglądy, ale zawsze szanowaliśmy swoje poglądy nawzajem ze szwagrem. Mój teść też ma inne poglądy – powiedział Duda.
Wtedy padły również słowa o matce Agaty Kornhauser-Dudy.
– Ale moja teściowa ma poglądy zbliżone do moich! To jest niezwykle ciekawa sytuacja – powiedział prezydent, śmiejąc się.
Dalej Andrzej Duda wyjaśnił, że w jego rodzinie pomimo różnic światopoglądowych nigdy nie było żadnych podziałów. – Wszelkie gazetowe ploteczki, które się od czasu do czasu pojawiają w mediach, że są konflikty między mną, moim szwagrem, moją żoną, a jej bratem to kompletna nieprawda – oznajmił prezydent RP.