nt_logo

Kto z PiS powinien być kandydatem na prezydenta? Wyniki sondażu mówią wiele

Krzysztof Górski

03 lutego 2024, 13:24 · 2 minuty czytania
W najnowszym sondażu SW Research dla rp.pl Polacy wskazali, kto z obozu Prawa i Sprawiedliwości powinien – ich zdaniem – kandydować w wyborach na prezydenta w 2025 roku. Odpowiedź, która padała najczęściej, może wielu zaskoczyć.


Kto z PiS powinien być kandydatem na prezydenta? Wyniki sondażu mówią wiele

Krzysztof Górski
03 lutego 2024, 13:24 • 1 minuta czytania
W najnowszym sondażu SW Research dla rp.pl Polacy wskazali, kto z obozu Prawa i Sprawiedliwości powinien – ich zdaniem – kandydować w wyborach na prezydenta w 2025 roku. Odpowiedź, która padała najczęściej, może wielu zaskoczyć.
Kto kandydatem PiS na prezydenta? Wyniki sondażu są druzgocące Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Kto na prezydenta z PiS? Inny polityk

"Kto Pani/Pana zdaniem powinien być kandydatem PiS na prezydenta w wyborach w 2025 roku?" – brzmiało pytanie SW Reaserch dla serwisu rp.pl. Najwięcej – 17,7 proc. badanych – wskazało, że powinien być to "inny polityk" niż ci, którzy zostali wymienieni w badaniu.


Osoby, które zdecydowały się kogoś wybrać, postawiły na Mateusza Morawieckiego. Były premier zdobył 10,9 proc. poparcia respondentów. Na trzecim miejscu zestawienia znalazł się Mariusz Błaszczak, którego wskazało 4,2 proc. badanych.

Kolejna była Beata Szydło, którą w wyścigu po fotel prezydencki widziałoby 3,5 proc. ankietowanych. Zaraz za nią, z wynikiem 3,3 proc., uplasował się Przemysław Czarnek. Natomiast Jarosław Kaczyński powinien być kandydatem PiS na prezydenta zdaniem 3,1 proc. badanych. 2,6 proc. osób wskazało Marcina Mastalerka i 2,3 proc. Zbigniewa Ziobrę.

Na samym końcu zestawienia znaleźli się Julia Przyłębska (1,6 proc.) i Marek Magierowski (1,5 proc.). 49,3 proc. badanych nie ma z kolei zdania w tej sprawie.

KO dogania PiS w sondażach

Wcześniej, w kwietniu, czekają nas wybory samorządowe. Tu zaś, z najnowszego badania United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że gdyby odbywały się one w najbliższą niedzielę, to wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego cieszyłoby się wówczas głosami 28,3 proc. ankietowanych. Oznacza to, że poparcie PiS niemal stoi w miejscu, w porównaniu z sondażem sprzed dwóch tygodni.

Co ciekawa, na podobny wynik mogłaby liczyć Koalicja Obywatelska. Na formację premiera Donalda Tuska zagłosowałoby 28,2 proc. badanych, co oznacza wzrost o 0,7 pkt proc.

Na trzecim miejscu uplasowałaby się Trzecia Droga z wynikiem 18,9 proc. Względem ostatniego badania sojusz Polski 2050 i PSL zyskał 2 pkt proc. poparcia.

Do Sejmu weszłaby również Lewica z wynikiem 9,6 proc. (spadek o 0,8 pkt proc.) oraz Konfederacja, ciesząca się względami u 7,6 proc. ankietowanych (o 0,8 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu). Do tego, 1 proc. badanych chciałoby zagłosować na inną partię, a 6,4 proc. określa się jako niezdecydowani.

Z kolei ostatnie badanie CBOS twierdzi, że Koalicja Obywatelska popierana jest przez 29 proc. Polaków. PiS zyskał jedynie 24 proc. Na kolejnych miejscach w tym sondażu są Trzecia Droga z poparciem 14 proc., Konfederacja z wynikiem 11 proc. oraz Lewica, która może liczyć na 9 proc. głosów.

Co dwudziesty z pytanych oddałby głos na jakąś inną partię, niż te które są obecnie w Sejmie. Co jedenasty wyborca nie potrafił wskazać, na kogo by zagłosował.

Czytaj także: https://natemat.pl/539264,po-10-latach-pis-moze-byc-drugi-w-wyborach-samorzadowych-nowy-sondaz