Jak pisaliśmy w naTemat, Sinéad O'Connor zmarła pod koniec lipca ubiegłego roku, kilkanaście miesięcy po samobójczej śmierci 17-letniego syna. Na początku stycznia koroner ogłosił, że powodem śmierci irlandzkiej gwiazdy były przyczyny naturalne. Od lat zmagała się z zaburzeniami osobowości typu borderline i chorobą afektywną dwubiegunową.
Artystka nie mogła pogodzić się z odejściem swojego dziecka. "Mój piękny syn, Nevi'im Nesta Ali Shane O'Connor, światło mojego życia, postanowił dziś zakończyć swoją ziemską walkę i jest teraz już z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie idzie za jego przykładem. Moje dziecko. Tak bardzo cię kocham" – napisała pewnego razu w mediach społecznościowych.
Śmierć O'Connor wstrząsnęła branżą. Podczas gali wręczenia złotych gramofonów Grammy, która odbyła się w nocy z 4 na 5 lutego w Los Angeles, Annie Lennox oddała hołd zmarłej przyjaciółce, wykonując na scenie utwór "Nothing Compares 2 U". W trakcie śpiewania w oczach byłej frontmanki zespołu Eurythmics pojawiły się łzy.
Lennox zdobyła się też na gest, który O'Connor z pewnością doceniłaby za życia. Pod koniec występu 69-letnia szkocka wokalistka zaapelowała o zawieszenie broni w Strefie Gazy. Autorka hitu "Sweet Dreams" uniosła rękę i krzyknęła: "Artyści są za zawieszeniem broni. Pokój na świecie"
Przypomnijmy, że piosenka "Nothing Compares 2 U" pochodzi z albumu "I Do Not Want What I Haven't Got" O'Connor z 1990 roku. Została uznana za piosenkę numer jeden lat 90. przez Billboard Music Awards.
Najwięcej złotych gramofonów - aż cztery - zdobyła amerykańska indie-folkowa piosenkarka Phoebe Bridgers, która oprócz kariery solowej (wydała dwa albumy studyjne: "Strangers in the Alps" i "Punisher") podbiła serca słuchaczy pierwszą płytą nagraną razem z zespołem boygenius (z Julien Baker i Lucy Dacus). Trzy statuetki przyznano Killerowi Mike'owi, który został aresztowany w trakcie muzycznej uroczystości, artystce SZA i Victorii Monet. Dwie nagrody zabrały ze sobą do domu m.in. Billie Eilish (nagrodzono ją za piosenkę "What Was I Made For" z filmu "Barbie"), Miley Cyrus za "Flowers" (utwór o ex-narzeczonym Liamie Hemsworthie) i Taylor Swift za głośną płytę "Midnights".