– Trochę komiczne, ale mam 20-stronicowy dokument świadczący o tym, że nie jestem osobą biseksualną i nie ciągnąłem nikomu p**y – chwalił się Wojtek Gola na jednej z ostatnich konferencji Fame MMA. Włodarza popularnej federacji freak-fightowej miały denerwować zaczepki o jego orientacji.
Wojtek Gola zyskał rozgłos dzięki swojemu udziałowi w budzącym kontrowersje programie MTV "Warsaw Shore: Ekipa z Warszawy". To doświadczenie otworzyło mu drzwi do kariery internetowej. Dziś jest jednym z twórców największej federacji freak fightowej w Europie – Fame MMA.
35-letni biznesmen był już zmęczony insynuacjami, że interesują go zarówno kobiety, jak i mężczyźni. W odcinku na kanale GOATS pokazano, jego "badanie wariografem" przeprowadzone przez pana Roberta Kostrzewę ze "Studia Wariograf".
Gola bez wahania odpowiedział "nie" na pytania: "Czy miał pan intymne zbliżenie z mężczyzną?"; "Czy jest pan biseksualny?"; "Czy gdyby miał pan nagle stracić cały majątek, ale mógłby go uratować, angażując się w seks z mężczyzną, zrobiłby pan to?"; "Czy podniecają pana mężczyźni?".
Na konferencji Fame MMA 20 z dumą przedstawił dokumenty, które mają potwierdzać, że nie jest biseksualny. Okazało się, ze w miniony weekend podał się ponownemu – tym razem profesjonalnemu – badaniu.
– Mam tutaj, może to być trochę komiczne, 20-stronicowy dokument świadczący o tym, że nie jestem osobą biseksualną i nie ciągnąłem nikomu p**y. Dziękuję bardzo, ja już nie mam tematu, jestem w 100 proc. osobą heteroseksualną i proszę już o tym nie rozmawiać – powiedział.
A skąd tak naprawdę wzięły się przypuszczenia, że nie jest heteroseksualny.
– Swego czasu Dawid Ozdoba mieszkał w tzw. fame housie. Przyjeżdżałem tam z moją byłą już dziewczyną. Byliśmy tam kilka razy. Podczas jednej z konferencji Fame MMA, w której brał udział Tomasz Olejnik, odezwałem się do niego w zły sposób. Wtedy spadł na mnie duży hejt. Ozdoba wykorzystał moment i dowalił: "O, ciekawe komu Gola robił g**ę w fame housie?". Dobrze wiedział, że przyjeżdżałem z dziewczyną i nie było takiej sytuacji. Kilka dni później mnie przeprosił, ale te słowa nie do wszystkich dotarły – wyznał.
Aktualizacja: W sprawie Wojtka Goli i jego badań wariografem swoje stanowisko w wiadomości do naTemat zaprezentowali przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Badań Wariograficznych. Eksperci podkreślili, że pytania zadawane w odcinku Goats, różniły się od tych z profesjonalnego badania.
MSN zaoferuje bezpłatny dostęp na wiele wydarzeń