Dorota Szelągowska była żoną Adama Sztaby w latach 2013-2015, jednak spotykali się już wcześniej. Owocem tego związku jest Antoni Sztaba, o którym niedawno pisaliśmy w naTemat.
Młody mężczyzna został aktorem i ma na swoim koncie występy w tak popularnych serialach, jak "Na Wspólnej" czy "Zadra". W ostatnim czasie Sztaba chwalony jest jednak przede wszystkim za swój występ w spektaklu "1989" wyreżyserowanym przez Katarzynę Szyngierę, który inspirowany jest słynnym "Hamiltonem".
Sztaba nie był jednak pierwszym ani ostatnim mężem Szelągowskiej. Wcześniej wzięła ślub bardzo młodo jako 20-latka, a następnie była w krótkim związku małżeńskim z Michałem Wawro, z którym ma sześcioletnią córeczkę Wandę.
Jakiś czas temu w wywiadzie udzielonym "Twojemu Stylowi" córka Katarzyny Grocholi zdradziła, że w jej życiu pojawił się ktoś nowy.
– Mieszkam z partnerem i córką. Przydałoby się dziesięć metrów więcej, ale nie narzekam. Lubię sobie dziś mówić: jest cudownie i uśmiechać się do tego, co mam – ujawniła.
Dopiero teraz jednak zdecydowała się pokazać ukochanego. Dekoratorka wnętrz wstawiła na InstaStories urocze zdjęcie z mężczyzną, który całuje ją w czoło. "Nie narzekam. Serio" – podpisała fotkę.
W 2022 roku Katarzyna Grochola, czyli matka Szelągowskiej została zdiagnozowana z rakiem płuc, o czym w felietonie poinformowała właśnie córka pisarki. Autorka "Nigdy w życiu" przeszła operację, po której zdaje się, czuje się znacznie lepiej.
W ostatnim czasie pisarka jest aktywna na swoich profilach w mediach społecznościowych, a także regularnie pojawia się na materiałach zamieszczanych przez Szelągowską. Ta ostatnia zdradziła w rozmowie z "Faktem", jak teraz czuje się Grochola.
– Mama miała raka płuca. Jest po ciężkich dwóch operacjach. Myślę, że czuje się całkiem nieźle. Natomiast trzeba pamiętać o tym, że już nigdy nie będzie do końca w porządku – przyznała dekoratorka wnętrz.
– Moja mama jasno się komunikuje w kwestiach swojego zdrowia przez swoje media społecznościowe. Szczerze mówiąc, wolę jej to zostawić, żeby ona opowiadała o swoim zdrowiu. Natomiast bardzo się cieszę, że spędziłyśmy razem wigilię i miałyśmy wspólny, fajny czas – dodała.