
- Z ustawą emerytalną i tak jesteśmy spóźnieni w stosunku do Europy. Polaków, tak jak Niemców, trzeba do niej przekonać, bo inaczej młodzi będą płacić więcej na emerytury swoich rodziców. Dużo więcej niż płacą teraz - podkreślił dziś na antenie RMF FM prezydent Bronisław Komorowski.
REKLAMA
Zdaniem prezydenta bardzo źle się stało, że wszystkie kontrowersje skupiły się wokół samego wieku 67. - To złe, że kontrowersje są wokół samej liczby, a zapomina się chociażby o kobietach wychowujących dzieci. Polska nie zmieniała wieku emerytalnego dla kobiet od wielu wielu lat, podczas gdy zrobiły to wszystkie państwa unijne - podkreślił prezydent.
- Trzeba Polakom to wytłumaczyć, tak jak Niemcom, którzy przecież też byli do ustawy emerytalnej nastawieni bardzo negatywnie. To jedyny moment, kiedy możemy przeprowadzić tę reformę, bo jesteśmy i tak zapóźnieni w stosunku do Europy - dodał Komorowski.
- Warto pytać przede wszystkim młodych, czy będą chcieli w przyszłości płacić dużo więcej niż dziś - podkreślił na antenie RMF FM.
Jego zdaniem, mimo sporów kompromis w sprawie ustawy emerytalnej jest możliwy w ramach koalicji: - Kompromis między Tuskiem i Pawlakiem jest możliwy i jestem pewny, że się dogadają.
Dodał również, że słabnące poparcie dla PO nie jest jedynie wynikiem propozycji reformy emerytalnej. - Sprawa emerytur oczywiście zawsze budzi taką reakcję społeczną, ale wierzę, że na końcu społeczeństwo będzie potrafiło dostrzec realną potrzebę jest przeprowadzenia. Ogromnie cieszę się, że Ruch Palikota zadeklarował wolę poparcia. Każdemu, kto zdradza postawy propaństwowe i chce podjąć ryzyko reform należy się szacunek. Bardzo chciałbym, żeby również PiS i SP wzięły udział w przeprowadzeniu tej reformy. Muszą w końcu zdecydować, co się opłaca Polsce - dodał.
Dodał również, że słabnące poparcie dla PO nie jest jedynie wynikiem propozycji reformy emerytalnej. - Sprawa emerytur oczywiście zawsze budzi taką reakcję społeczną, ale wierzę, że na końcu społeczeństwo będzie potrafiło dostrzec realną potrzebę jest przeprowadzenia. Ogromnie cieszę się, że Ruch Palikota zadeklarował wolę poparcia. Każdemu, kto zdradza postawy propaństwowe i chce podjąć ryzyko reform należy się szacunek. Bardzo chciałbym, żeby również PiS i SP wzięły udział w przeprowadzeniu tej reformy. Muszą w końcu zdecydować, co się opłaca Polsce - dodał.
