Nina Nowakowska
W czwartek 29 lutego Władimir Putin wygłosi coroczne orędzie. Rosyjscy dziennikarze wskazują, że może wykorzystać w nim niedawne zdobycie Awdijiwki do propagandy sukcesów swojego państwa. Inne wątki, do których może nawiązać Putin to suwerenność, przyszłość i demografia Rosji.
Na przyszły tydzień zaplanowano coroczne orędzie prezydenta Rosji Władimira Putina. Rosyjski przywódca wystąpi przed oboma izbami rosyjskiego parlamentu, czyli Zgromadzeniem Federalnym. Rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS zapowiedziała, że kanały telewizyjne wstępnie przeznaczyły na przemówienie przywódcy godzinę czasu antenowego.
"W ramówce nadawania takich kanałów jak Kanał Pierwszy, Rossija-1, NTV czas na orędzie do parlamentu wynosi od 12:00 do 13:00" – poinformowała TASS. Agencja policzyła, że w minionych latach Putin przemawiał średnio przez godzinę i osiem minut. Jak podkreśliła TASS "Kreml nigdy nie ogłasza tematów orędzia".
Mimo to, w rosyjskich mediach pojawiło się mnóstwo spekulacji, w związku z tematem tegorocznego prezydenckiego orędzia. Według dziennika "Kommiersant" jednym z wątków ma być "specjalna operacja wojskowa", czyli rosyjska wojna w Ukrainie.
Putin może wykorzystać niedawne zdobycie Awdijiwki do propagandy rzekomych sukcesów kraju. Rosyjski przywódca ma omówić także temat suwerenności i przyszłości państwa oraz sytuację demograficzną w Rosji.
"Wiedomosti" zdradziły, że za główną część przemówienia rosyjskiego przywódcy odpowiada jego asystent Maksym Oreszkin. Nie jest on jednak jedyny. W całe przedsięwzięcie wprzęgnięte maja być różne departamenty i wydziały administracji na Kremlu.
Orędzie prezydenta do Zgromadzenia Federalnego jest corocznym publicznym wystąpieniem prezydenta, w którym ocenia bieżącą sytuację w kraju i definiuje główne kierunki polityki wewnętrznej i zagranicznej. W 2022 r. przemówienie Putina spóźniło się o kilka godzin, a zakończyło ogłoszeniem "specjalnej wojskowej operacji" w Ukrainie.
– Okoliczności wymagają od nas zdecydowanych i natychmiastowych działań. Ludowe republiki Donbasu zwróciły się do Rosji z prośbą o pomoc. W związku z tym, zgodnie z artykułem 51 ustawy o Radzie Federacji Rosyjskiej, a także biorąc pod uwagę porozumienia o przyjaźni i pomocy wzajemnej z Republiką Doniecką i Ługańską, przyjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojennej – przekazał.
Rosyjski przywódca stwierdził, że celem operacji jest "ochrona ludzi, którzy przez ostatnie osiem lat są poddawani ludobójstwu realizowanemu przez reżim z Kijowa". – Dlatego będziemy dążyć do demilitaryzacji oraz denazyfikacji Ukrainy – podkreślił Putin.
Ogłaszając operację militarną w Donbasie zwrócił się do mieszkańców Ukrainy, nazywając rosyjską agresję zbrojną "samoobroną" przeciwko tym, którzy "usiłują wykorzystać Ukrainę przeciwko Rosji". – Dzisiejsze wydarzenia związane są z obroną samej Rosji przeciwko tym, którzy wzięli Ukrainę za zakładnika i próbują wykorzystać ją przeciwko naszemu krajowi i narodowi – podsumował.