Reklama.
Annie Grodzkiej grozi mandat, ponieważ na fasadzie kamienicy, w której mieści się jej biuro poselskie, wywiesiła cztery flagi: Polski, UE, transseksualistów i ruchu LGBT. – To wymaga zgody konserwatora zabytków – mówią urzędnicy. Posłanka twierdzi zaś, że sprawa ma polityczny charakter.
W tym samym budynku piętro niżej, od kiedy pamiętam, zawieszona była flaga węgierska, która nikomu nie przeszkadzała. Zniknęła dopiero kilka dni temu. Podejrzewam, że z mojego powodu. CZYTAJ WIĘCEJ
Nie sądzę, żeby wywieszenie chorągwi mogło stanowić problem, i pewnie by nie stanowiło, gdyby nie ta nieszczęsna flaga tęczowa. CZYTAJ WIĘCEJ