nt_logo

Pawłowska oficjalnie zastąpiła Kamińskiego w Sejmie. Wymowna reakcja posłów PiS

Mateusz Przyborowski

06 marca 2024, 10:12 · 2 minuty czytania
Monika Pawłowska w środę została posłanką. W Sejmie zajmie miejsce po Mariuszu Kamińskim. W trakcie jej ślubowania na sali plenarnej zabrakło posłów Prawa i Sprawiedliwości. Tłumnie pojawili się tuż po tej krótkiej uroczystości.


Pawłowska oficjalnie zastąpiła Kamińskiego w Sejmie. Wymowna reakcja posłów PiS

Mateusz Przyborowski
06 marca 2024, 10:12 • 1 minuta czytania
Monika Pawłowska w środę została posłanką. W Sejmie zajmie miejsce po Mariuszu Kamińskim. W trakcie jej ślubowania na sali plenarnej zabrakło posłów Prawa i Sprawiedliwości. Tłumnie pojawili się tuż po tej krótkiej uroczystości.
Monika Pawłowska już jest posłanką. W Sejmie nie zjawili się posłowie PiS Fot. Zrzut ekranu / YouTube / Sejm RP

W środę kilka minut po godz. 10:00 rozpoczęło się kolejne posiedzenie Sejmu. Obrady rozpoczęły się od krótkiej uroczystości. Na sali plenarnej pojawiła się Monika Pawłowska, która złożyła ślubowanie poselskie. Tym samym objęła mandat po Mariuszu Kamińskim z Prawa i Sprawiedliwości.


Politycy PiS twierdzą jednak, że polityczka, która w październikowych wyborach startowała z jej list, jest 461. posłem w Sejmie, czyli objęła mandat nielegalnie. Posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego dali temu wyraz także w trakcie jej ślubowania – zabrakło ich na sali plenarnej. Zaczęli zajmować swoje miejsca dopiero po tej uroczystości.

Monika Pawłowska już jest posłanką. W Sejmie nie zjawili się posłowie PiS

Tuż przed rozpoczęciem obrad Monika Pawłowska udzieliła krótkiego komentarza redakcji Onetu. – Do piątku złożę wniosek o możliwość wstąpienia do klubu PiS – zapowiedziała posłanka.

I dodała, że nie poprze uchwał ws. Krajowej Rady Sądownictwa czy Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdziła, że takich zmian "nie można wprowadzać uchwałami, ale ustawami". – Uchwały nie poprę w żadnym wypadku. Z ustawą na pewno się zapoznam – stwierdziła.

Jak już informowaliśmy w naTemat.pl, kierownictwo PiS nie chce Pawłowskiej w swoich szeregach. Rafał Bochenek oświadczył, że mamy do czynienia z nielegalnym mandatem. "Przyjęła 461. nielegalny mandat – mandat, którego de facto i de iure nie ma" – napisał rzecznik PiS na platformie X.

Jarosław Kaczyński również wprost powiedział, co sądzi o Monice Pawłowskiej w Sejmie. – Z naszego punktu widzenia ona w parlamencie jakby nie istnieje – stwierdził prezes PiS pod koniec lutego.

Na sugestię jednego z dziennikarzy, że Monika Pawłowska "czuje się posłem", Kaczyński odparł: – Ja mogę czuć się trzykrotnym noblistą, ale niestety nim nie jestem.

Wcześniej Pawłowska termin objęcia mandatu po Kamińskim miała uzależniać od spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. Mówiła publicznie, że zależy jej na wizycie u głowy państwa, zanim zostanie wyznaczona data ślubowania. Do spotkania z prezydentem ostatecznie jednak nie doszło.

Monika Pawłowska to była posłanka Lewicy i Porozumienia. W październikowych wyborach startowała z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także: https://natemat.pl/542879,gdzie-pawlowska-bedzie-siedziala-w-sejmie-pis-nie-bedzie-zadowolone