Kaczyński w drodze na miesięcznicę prawie wpakował się pod koła samochodu! Jest nagranie
redakcja naTemat
10 marca 2024, 19:44·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 marca 2024, 19:44
To mogło się skończyć tragedią. Jeden z kierowców nagrał, jak nieomal pod koła wszedł mu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nagranie pojawiło się na Instagramie, a sytuacja miała miejsce w niedzielę 10 marca, czyli w dniu miesięcznicy smoleńskiej.
Reklama.
Reklama.
Na filmie widać, jak kierowca, który ma zielone światło, skręca z ulicy Królewskiej w kierunku placu Piłsudskiego.
Musi jednak wyhamować, gdyż na przejście dla pieszych prawie wszedł Jarosław Kaczyński. Prawdopodobnie prezesa PiS powstrzymał jeden z jego ochroniarzy, bo z nagrania wynika, jakby wręcz ciągnął go za rękaw. Kierowca we wspomnianej sytuacji miał zielone światło.
Przypomnijmy, że na placu Piłsudskiego znajduje się pomnik Lecha Kaczyńskiego, a także pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
Jak praktycznie co miesiąc, 10 marca podczas miesięcznicy katastrofy smoleńskiej nie obyło się bez przepychanek i awantur. Stało się to po złożeniu przez aktywistę Zbigniewa Komosę wieńca z kontrowersyjną tabliczką przed pomnikiem ofiar tragedii, o czym informowaliśmy w naTemat.
Na nagraniu było widać, że w tłumie byli między innymi Marek Suski i Antoni Macierewicz. Ten pierwszy na gorąco skomentował już zajście.
– Znowu jesteśmy napadani przez agresywnych ludzi, którzy nie chcą uszanować pamięci poległych. Tych, którzy zginęli za Polskę i w Katyniu, i w Smoleńsku. Przychodzą, napadają, rzucają się – powiedział dziennikowi Marek Suski.
W rozmowie z "Faktem" polityk Zjednoczonej Prawicy odniósł się też do pomysłu przeniesienia pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku z placu Piłsudskiego, co zaproponował ostatnio minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.
– Dzisiaj mamy sytuację, gdzie minister Sienkiewicz napuścił policję na rolników. Widzieliśmy pałowanie i gazowanie człowieka, który stał spokojnie z flagą – skomentował Marek Suski. Jak wyraził się działacz PiS, rząd wydał polecenie, "że ma być ostro i było".
– Można powiedzieć, że agresywna grupa koalicji ośmiu gwiazdek 13 grudnia dzisiaj rządzi uchwałami i rządzi pałami – podsumował Marek Suski.