
"Inicjacja seksualna jest w 13. roku życia. To średnia w Polsce" – mówił Janusz Palikot w programie "Kropka nad i". "To typowa katolicka obłuda" – dodał i postulował, by zmienić prawo, które dziś zabrania stosunku z osobą młodszą niż 15 lat. "To przyzwolenie na pedofilię" – uważa psycholog, a Tomasz Terlikowski zarzuca politykowi hipokryzję. Palikot należy do najgorętszych zwolenników karania za pedofilię w Kościele.
– Ale dozwolona jest, czy nie? – pytała prowadząca program Monika Olejnik.
– To jest typowa katolicka obłuda.
– Ale jaka katolicka obłuda? To jest prawo.
– Proszę sobie przeczytać badania. Takie są dzisiaj fakty i możemy udawać, że tego nie ma – powiedział Janusz Palikot. – Dzisiaj proces dojrzewania pod każdym względem: seksualnym, intelektualnym jest szybszy niż kiedyś.
– To ona sobie zdecyduje. Ja nie będę pozwalał, ale co z tego? – powiedział lider RP i podsumował: – Zmieńmy prawo, bo to się wszystko zmieniło.
Rozmowa o obniżeniu "granicy przyzwolenia", czyli wieku, w którym można uprawiać seks bez konsekwencji prawnych dla partnera wywiązała się, kiedy prowadząca program spytała, dlaczego Janusz Palikot chciałby obniżyć dopuszczalny wiek uczestnictwa w wyborach do 16 lat. Argument o rozbudzonej seksualności miał uzasadnić najnowszy pomysł partii.
12 do 14 lat - w Meksyku (każdy stan ustala tam granicę dla siebie)
13 lat - w Japonii, Nigerii, Hiszpanii,
14 lat - w Chinach, Chile, Niemczech,
15 lat - w Polsce, Danii, Francji,
16 lat - w Belgii, Finlandii, Indiach,
17 lat - w Irlandii,
18 lat - w Egipcie, Wietnamie,
19 lat - w Indonezji,
20 lat - w Tunezji,
21 lat - na Madagaskarze
CZYTAJ WIĘCEJ
Romeo i Julia nie u nas
Zdanie katolickiego publicysty popiera Maria Pawłowska, psycholog i edukator grupy PONTON. – Obniżenie tego wieku to furtka dla pedofilów – uważa. Jak przekonuje, jeśli inicjacja seksualna następuje około 13. roku życia, zwykle nastolatek kocha się z osobą w swoim wieku. To z kolei nie jest karane. – Nie działa u nas prawo Romea i Julii, które karałoby w takim przypadku obie strony. Więc jeśli ktoś obawia się, że jego dziecko pójdzie siedzieć, to niesłusznie – wyjaśnia. – Rozwiązania, o których mówił Janusz Palikot, doprowadzą jedynie do tego, że za seks z młodym nastolatkiem nie będą karani dorośli – uważa i dodaje, że nawet jeśli młody człowiek zgadzałby się na seks, z psychologicznego punktu widzenia nie ma to znaczenia, bo 13-latek nie jest na tyle dojrzały, by podjąć taką decyzję.
– Żyjemy w kulturze przepojonej seksem, funkcjonujemy w systemie, który mówi, że miarą męskości jest uprawianie heteroseksualnego stosunku. Młodzi i bardzo młodzi mężczyźni nawet jeśli tego tak naprawdę nie chcą, uprawiają seks, na przykład po to, żeby potwierdzić swoją pozycję w grupie – mówi.
15,6 roku – Islandia,
16,5 roku – Norwegia i Finlandia,
17,6 roku – Niemcy,
17,9 roku – Polska,
18 lat – USA,
19,2 roku – Hiszpania,
22,1 roku – Chiny,
22,9 roku – Indie,
