Do zdarzenia doszło w położonym we wschodniej Holandii, w prowincji Gelderland, mieście Ede. Zamaskowany uzbrojony mężczyzna wziął w miejscowej kawiarni zakładników. W podanym w mediach społecznościowych policyjnym komunikacie przekazano, że na miejscu rozmieszczono kilka specjalnych jednostek policji.
Mundurowi poinformowali, że ewakuowano 150 domów, a sklepy w centrum miasta zostały zamknięte. Na miejscu obecna jest również straż pożarna, karetki pogotowia oraz saperzy. "Brak przesłanek wskazujących na motyw terrorystyczny" – wskazali w kolejnym komunikacie funkcjonariusze.
Więcej informacji na temat temat ujawniają lokalne media. Według regionalnego dziennika "De Gelderlander", zgłoszenie o niebezpiecznym incydencie miało wpłynąć w sobotę około godz. 6.30 rano.
Gazeta donosi, że zamaskowany mężczyzna wziął początkowo czterech zakładników w lokalu o nazwie Café Petticoat. Z kolei Reuters, powołując się na lokalne redakcje, dodaje, że mężczyzna miał grozić zdetonowaniem bomby.
Informację, że do incydentu doszło we wspomnianej kawiarni, potwierdził już rzecznik władz miasta Ede. Nie wiadomo jednak, kto dokładnie znajduje się w środku. Nieznany pozostaje na razie także motyw sprawcy bądź sprawców.
Około godz. 11 policja ogłosiła, że udało się uwolnić trzech zakładników. Akcja trwa nadal. NOS Radio 1 News dotarł do świadka zdarzenia, który zdradził, że widział policyjnego robota wynoszącego z kawiarni brązową torbę.
Na filmach zamieszczonych na platformie X nagrano m.in. trzy osoby opuszczające budynek z uniesionymi rękami oraz wspomnianego robota.
Tuż przed godz. 13 policja zamieściła kolejny komunikat. "Aktualizacja Ede: Właśnie uwolniono ostatniego zakładnika. Jedna osoba została aresztowana. W tej chwili nie możemy udostępnić więcej informacji" – podano na X.