Maja Hyży pochwaliła się tatuażem na pośladku. Aż musiała... zablokować komentarze

Maja Hyży swoją popularność i sympatię widzów zyskała ponad 11 lat temu, kiedy pojawiła się w talent show telewizji TVN "X Factor". Mimo że nie zwyciężyła, to udało jej się osiągnąć sukces i podbić rynek fonograficzny.

Oprócz roli wokalistki gwiazda spełnia się także jako mama czwórki pociech: bliźniaków Wiktora i Alexandra z małżeństwa z Grzegorzem Hyżym, a także Antoniny i Zosi, których ojcem jest jej obecny partner Konrad Kozak.

***

Maja Hyży należy do grona celebrytów, którzy pozostają w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 200 tys. użytkowników. Wokalistka chętnie publikuje treści w mediach społecznościowych, gdzie nie tylko publikuje kadry z życia zawodowego, ale również prywatnego.

Nikogo nie zdziwi to, że Maja uwielbia tatuaże. Dlatego też niedawno postanowiła na Instagramie zrelacjonować wizytę w salonie, gdzie stary wzór zakryła nowym arcydziełem. Projekt przedstawia ogromnego pawia, którego wizerunek sięga od uda, aż po biodro.

"Moja przygoda z tatuażem w pigułce. Z czegoś paskudnego, powstało coś przepięknego (...) Jest spory, ale dla mnie to przepiękna ozdoba mojego ciała" – napisała w opisie rolki.

Tatuaż niestety nie wszystkim przypadł do gustu. Zdaniem niektórych internautów, nie ozdobiła siebie, a oszpeciła. "Ciekawe, czy dzieci poznają swoją mamę"; "Szkoda brudzić sobie skórę"; "Jak można tak oszpecić własne ciało"; "Oszpecanie skóry ciała"; "Ciekawe jak będzie wyglądał za 20 lat" – czytamy w sekcji komentarzy.

Nie zabrakło też komplementów. Wśród fanów znaleźli się tacy, którzy uważają, że paw naprawdę prezentuję się fenomenalnie. "Wow Maju, tatuaż jest mega"; "Nie odważyłabym się, ale jest piękny"; "Super"; "Sztos" – pisali użytkownicy Instagrama.

Niestety słów krytyki było na tyle sporo (być może część komentarzy była zbyt dotkliwa dla artystki), że Maja Hyży postanowiła zainterweniować. Tym samym zablokowała możliwość dodawania komentarzy pod postem.