Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali prezesa spółki Orlen Trading Switzerland GmbH – ustalili Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca, dziennikarze Radia ZET. Reporterzy informują, że mężczyzna o inicjałach S.A. był poszukiwany listem gończym w związku z zarzutami o udział w grupie przestępczej wyłudzającej podatek VAT.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do zatrzymania prezesa spółki Orlen Trading Switzerland GmbH doszło pod koniec lutego. Pan S.A. przyjechał do Polski na zaproszenie nowych władz Orlenu, które po dymisji Daniela Obajtka (PiS) z funkcji prezesa koncernu zarządziły spotkania z przedstawicielami spółek grupy kapitałowej.
Jak podkreślają dziennikarze Radia Zet, akcja CBŚP nie miała związku ani z działalnością Orlenu, ani dla Orlenu. Prezes OTS usłyszał zarzuty w związku z przestępstwami, które miał popełnić w latach 2008-2013. Prokuratura podejrzewa, że był członkiem mafii VAT-owskiej, która za pośrednictwem "słupów" zajmowała się fikcyjnym obrotem towarami, by wyłudzać pieniądze z budżetu państwa.
Zarzuty dla S.A., byłego już prezesa Orlen Trading Switzerland GmbH
Gierszewski i Gruca relacjonują, że zarzuty w tej sprawie usłyszało dziewięć osób. Samego S.A. oskarżono o udział w grupie przestępczej, wyłudzenie podatku VAT, poświadczenie nieprawdy w dokumentach i pranie pieniędzy pochodzących z przestępstwa.
Orlen przekazał Radiu Zet, że S.A nie jest już prezesem OTS ani pracownikiem Grupy. Podejrzany nie siedzi w areszcie – opuścił go za poręczeniem majątkowym w kwocie 250 tys. zł.
Daniel Obajtek komentuje zatrzymanie prezesa OTS
Gruca i Gierszewski poprosili o komentarz polityka PiS Daniela Obajtka, do niedawna byłego prezesa Orlenu, a wcześniej wójta Pcimia. Chcieli się dowiedzieć, jak doszło do zatrudnienia S.A. na stanowisku prezesa Orlen Trading Switezerland GmbH. Obajtek w ramach odpowiedzi odesłał ich do Orlenu, gdyż – jak zapewnił – "każda osoba pracująca w koncernie przechodzi rekrutację zgodnie ze wszystkimi procedurami".
Poza tym polityk PiS dopytywany, czy wiedział o tym, że prezes spółki Orlenu mógł należeć do mafii VAT-owskiej, zasugerował, że sprawa jest motywowana walką partyjną.
"Jeśli chodzi o OTS – niech Pan Redaktor zada pytanie Ministrowi Sienkiewiczowi, czy i kiedy opublikuje raporty, o których pisałem kilka dni temu choćby na X. Wtedy się Pan dowie i opinia publiczna również, dlaczego spółka traderska [Orlen Trading Switzerland GmbH – przyp. red.] została założona i komu ona przeszkadzała".
Kłopoty Daniela Obajtka
W połowie marca Onet ujawnił kolejne szokujące nagrania z udziałem byłego szefa Orlenu Daniela Obajtka. Tym razem chodzi o rozmowę ze znanym prawicowym dziennikarzem Piotrem Nisztorem, który miał starać się u niego o pracę dla bliskich. Nina Nowakowska z naTemat zebrała najbardziej szokujące cytaty z datowanej na czerwiec 2018 r. rozmowy.
Wczesną wiosną Wirtualna Polska przeanalizowała listę wejść do siedziby Orlenu za rządów PiS. Okazuje się, że zarząd spółki chętnie odwiedzali politycy – ponad 100 obecnych parlamentarzystów. Prym wiedli tu ludzie Prawa i Sprawiedliwości. Najczęściej goście pojawiali się w biurze byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka – przyjął ich 4229 razy.