Wojciechowska ostro na temat prawa aborcyjnego. "Niestety, to wciąż mężczyźni rozdają karty"
Kamil Frątczak
25 kwietnia 2024, 15:50·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 25 kwietnia 2024, 15:50
Martyna Wojciechowska jest nie tylko podróżniczką, ale również aktywną działaczką społeczną. W najnowszym wywiadzie gwiazda programu "Kobieta na Krańcu Świata" ponownie zabrała głos w sprawie prawa aborcyjnego w Polsce. Dziennikarka zdradziła, co ją tak naprawdę boli w tej sytuacji.
Reklama.
Reklama.
Martyna Wojciechowska nigdy nie przechodzi obojętnie wobec tego, co dzieje się czy to w Polsce, czy na świecie. Ostatnio, gdy parlament wybrał nową Rzeczniczkę Praw Dziecka, przyznała, że to "dobra zmiana". Jak sama wielokrotnie podkreślała, z poprzednim rzecznikiem miała na pieńku.
Z kolei, kiedy Szymon Hołownia w marcu zdecydował o przesunięciu debaty dotyczącej prawa aborcyjnego, dziennikarka nie kryła oburzenia. Wówczas marszałka sejmu skrytykowała cała rzesza celebrytek z rodzimego show-biznesu.
***
Jak dobrze pamiętasz "Kiler-ów 2-óch"? [QUIZ]
Wojciechowska ostro o rządzących. Dobitnie skomentowała prawo aborcyjne
W najnowszym wywiadzie dla portalu pudelek.pl podróżniczka wróciła do tematu prawa aborcyjnego w Polsce. Wojciechowska cieszy się, że kwestia aborcji w ogóle została podjęta przez rządzących.
"Dobrze się stało, że te projekty trafiły do dalszych prac w komisjach. To jest coś, na co zasługują wszystkie kobiety w Polsce – na możliwość wyboru i decydowania o sobie. Rozumiem i szanuję, że ktoś ma inne poglądy, inne zdanie na ten temat, tylko uważam, że nie powinniśmy narzucać naszego sposobu widzenia innym. Dlatego wybór jest jedynym rozsądnym wyjściem" – tłumaczyła.
49-letnia dziennikarka zwróciła uwagę na fakt, że w każdym kraju podejście do aborcji jest zupełnie inne. Dla przykładu dodała, że w tym temacie bardzo surowe prawo jest między innymi w Salwadorze.
"Wiem, do czego takie zaostrzenie praw prowadzi, bo widziałam to na własne oczy. Mogę opowiedzieć, jakie to jest piekło dla kobiet. Liczba aborcji wcale nie spada, tylko aborcja staje się mniej bezpieczna" – opowiadała. Po chwili dodała, co tak naprawdę ją denerwuje w całej tej sytuacji.
"Wkurza mnie to już od wielu, wielu lat. Niestety, to wciąż mężczyźni rozdają karty. To mężczyźni wciąż decydują, mają większość, która sprawia, że kobiety nie mają należnej pozycji w społeczeństwie" – wyznała Wojciechowska.
49-latka w rozmowie ze wspomnianym portalem podkreśliła, że temat aborcji jest bardzo powszechnym tematem w jej domu. Nie należy do tabu. Podkreśliła, jak ważna jej zdaniem jest edukacja seksualna w tym temacie – nie tylko dziewczynek, ale również chłopców.
"W moim domu, który tworzę, jak i rodzinnym, rozmawiam o tym z moją córką otwarcie (...) Wciąż mówimy o kobietach, a gdzie w tym wszystkim chłopcy i panowie? Ważna jest rola matek w tym, żeby wychować mężczyzn na dojrzałych i odpowiedzialnych partnerów"– podsumowała Martyna Wojciechowska w wywiadzie dla Pudelka.