Prawdziwa eksplozja ciepła. Polska tuż przed majówką znajdzie się pod "kopułą"
redakcja naTemat
27 kwietnia 2024, 13:01·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 kwietnia 2024, 13:01
Wszyscy, którzy z utęsknieniem czekali na majówkę, mieli też nadzieję, że w końcu poczujemy prawdziwą wiosnę, a może i nawet powiew lata. Wygląda na to, że pogoda może naprawdę nas zaskoczyć. W długoterminowej prognozie widać wyraźną zmianę i moment, kiedy naprawdę zrobi się ciepło.
Reklama.
Reklama.
Już w weekend 27-28 kwietnia według IMGW będzie pogodnie, tylko okresami na północy i południu kraju pojawi się więcej chmur i tam wystąpią słabe opady deszczu. Z południowego zachodu napływać ma coraz cieplejsze powietrze polarne morskie. Noce miną już bez przymrozków, a w dzień spodziewany jest wzrost temperatury do 22°C.
Z kolei serwis fanipogody.pl prognozował na ten weekend początek większego ocieplenia i nadejście"kopuły ciepła" do Polski. "Kulminacyjna fala ocieplenia czeka nas w okresie 29.04.2024 r. do 1.05.2024 r. według wiodących prognoz modeli europejskich i amerykańskich" – czytamy.
Termometry w najcieplejszych regionach pokażą nawet 23-27°C, a miejscami na południu do 28°C. Zagrożeniem mogą być jednak burze, których wystąpienie jest przewidywane w najbliższym czasie.
Jaka pogoda na majówkę 2024?
Według fanipogody.pl wysokie temperatury i okresowo opady konwekcyjne i burze mogą przeciągnąć się także na pierwsze dni maja. Kluczowa wiadomość jednak uspokaja – na ogół pogoda w Polsce ma pozwolić na aktywny wypoczynek.
***
"Gulszas, a jak myślisz...". Jesteś fanem "Big Brothera"? Sprawdź, czy pamiętasz te sceny [QUIZ]
Co może stanąć na przeszkodzie w spędzaniu majówki? Z prognoz wynika, że będziemy mieć małe i umiarkowane zachmurzenie. Zmiany w pogodzie są prognozowane dopiero w okolicach 3-4 maja, kiedy będziemy musieli uważać na gwałtowne burze.
Patrząc jednak szerzej w kalendarz, majówka powinna minąć nam z temperaturami w przedziale 21-28°C. A to oznacza, że lokalnie będziemy mieć do czynienia z pierwszym upałem w 2024 roku.
Jaka pogoda na pierwszy weekend maja?
Jak podaje TVN Meteo, w sobotę 4 maja w całym kraju będzie pochmurno. W centrum i na wschodzie możliwe są burze z opadami do 20 l/mkw. oraz gradem. Temperatura wyniesie od 18 st. C na Pomorzu, przez 21 st. C w centralnej Polsce, do 23 st. C na Podkarpaciu.
W niedzielę 5 maja znowu będzie zachmurzenie, ale z możliwymi przejaśnieniami. W niektórych regionach wystąpią jeszcze umiarkowane opady deszczu. Termometry pokażą od 17 st. C na Suwalszczyźnie, 19 st. C w centrum kraju, do 20 st. C w Małopolsce i na Podkarpaciu.