Wzruszona Górniak nadała w środku nocy komunikat do fanów. "Czułam ogromne osamotnienie"
Kamil Frątczak
30 kwietnia 2024, 17:06·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 kwietnia 2024, 17:06
Edyta Górniak obchodzi w tym roku wyjątkowy jubileusz. Od jej występu w Konkursie Piosenki Eurowizji mija właśnie 30 lat. Wówczas wokalistka zaprezentowała Europie swój największy przebój "To nie ja". Teraz w środku nocy zdecydowała się opublikować nagranie, w którym ze łzami w oczach wspomina ten wyjątkowy dla niej dzień.
Reklama.
Reklama.
Wielki finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji w Malmö tuż, tuż. Kto wygra "kryształowy mikrofon"? Kto zaskoczy, kto zawiedzie, a kto zachwyci? Spędźcie ten szalony wieczór muzyki i emocji z nami! W sobotę 11 maja od 20:30 zapraszamy na naszą relację na żywo z Eurowizji 2024 na naTemat.pl oraz Instagramie. Do zobaczenia!
1994 rok okazał się wyjątkowy dla naszego kraju. To właśnie wtedy podczas 39. Konkursu Piosenki Eurowizji po raz pierwszy wystąpiła Polska, którą reprezentowała Edyta Górniak. Wokalistka wykonała swój najpopularniejszy przebój "To nie ja".
Choć od tamtego czasu minęło już 30 lat, to nikt z reprezentantów Polski nie zdołał pobić jej wyniku albo co najmniej dorównać. Trzeba przyznać, że nie będzie to łatwe, bo Górniak wyśpiewała sobie wówczas drugie miejsce.
***
Eurowizja łączy pokolenia [QUIZ]
Edyta Górniak obchodzi jubileusz. Od jej występu na Eurowizji minęło 30 lat
Kiedy Edyta Górniak wystąpiła w 1994 roku w Point Theatre w Dublinie miała zaledwie 21 lat. Piosenka "To nie ja!" ze słowami napisanymi przez Jacka Cygana i muzyką Stanisława Syrewicza i anielski głos wokalistki podbiły wówczas serca Europy. Teraz wzruszona zdecydowała się opublikować na Instagramierelację, w której wspomina ten wyjątkowy dla niej dzień.
"30 lat temu o tej porze na pewno nie spałam jeszcze. Pamiętam, że mimo życzliwości osób, które były wtedy przy mnie, to czułam jakieś ogromne osamotnienie. Wiedziałam, że to ostateczne zadanie należy tylko do mnie. Że to będzie moja walka ze sobą. Czułam ogromną odpowiedzialność. Ogromny ciężar odpowiedzialności. Pamiętam to. Pamiętam, że to czułam właśnie" – wspominała.
W kolejnej relacji Górniak zdradziła, co robiła w noc przed pamiętnym występem. "Pamiętam, że do nocy czytałam listy od fanów. Włożyłam je pod poduszkę potem i zasnęłam" – dodała na zakończenie.
Przypomnijmy, że artystka już dwukrotnie próbowała powrócić na eurowizyjną scenę. Pierwszy raz ponownie w polskich preselekcjach wystartowała w 2016 roku. Wówczas jej piosenka "Grateful" zajęła trzecie miejsce. Edyta Górniak swoich sił próbowała również w tym roku, jednak utwór "I remember" nie przypadł do gustu jurorom i uplasował się na 18. pozycji.
Jubileusz 30-lecia występu na konkursie Górniak chciała uczcić w wyjątkowy dla niej i jej fanów sposób. W sieci miał zostać opublikowany utwór, który w tym roku startował w krajowych preselekcjach. Warto jednak podkreślić, że artystce zależało na tym, by zrobić to w Polsce. Niestety do tej pory utwór nie pojawił się w sieci.