Mieszkańcy Krakowa i turyści podczas spacerów z niepokojem patrzą na to, co dzieje się z Wisłą. Rzeka w zagadkowych okolicznościach pokryła się brązową pianą, która nie wygląda bezpiecznie. Wody Polskie zbadały już sprawę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Całe kłęby brązowej piany pokryły Wisłę w Krakowie. Niepokojące zjawisko można zauważyć głównie w dwóch miejscach – poniżej stopni Dąbie oraz Przewóz. Częściowo wiadomo już, co stoi za tym zjawiskiem. Jednak badacze muszą jeszcze zaczekać na wyniki badań.
Podwyższony jeden z parametrów. To dlatego Wisła w Krakowie zmieniła kolor
W najnowszym komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych do sytuacji na krakowskim odcinku Wisły odniosły się Wody Polskie. To właśnie jej przedstawiciele postanowili wyjaśnić powód pojawienia się brązowej piany na powierzchni wody.
"Pracownicy Wód Polskich podejmują wszelkie działania w sprawie piany, która pojawiła się poniżej stopnia Dąbie oraz Przewóz przy jednoczesnym wystąpieniu podwyższonych parametrów natlenienia wody i jej temperatury" – informują w komunikacie Wody Polskie.
Pobrali próbki z Wisły. Jest jedna dobra wiadomość
Kontrola jakości wody odbywa się we współpracy Wód Polskich z Inspektoratem Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Krakowie. To właśnie przedstawiciele inspektoratu pojawili się na Stopniu Wodnym Dąbie i Przewóz.
W trakcie wizyty pobrano próbki wody i przekazano je do analizy. Wyniki badań na razie nie są znane. Inspektorat miał również dobre informacje dotyczące stanu Wisły na Dworach. Jej stan stale monitoruje Centralne Laboratorium Badawcze (CLB). Dotychczas nie odnotowano tam wystąpienia złotych alg. To właśnie one miały stać za katastrofą ekologiczną, do której doszło na Odrze w 2022 roku.
Do sprawy piany na Wiśle odniósł się również Paweł Chodkiweicz, wolontariusz WWF. Przekazał on, że wg. najnowszych analiz nasycenie wody tlenem wyniosło aż 226 proc.
"Jest to przesłanka do tego, że mogło dojść do ogromnego zakwitu alg/fitoplanktonu w rzece, czyli eutrofizacji spowodowanego emisją zanieczyszczeń biogennych, m.in. surowych ścieków" – wyjaśnił wolontariusz.
Wisła niebezpieczna. Wydano ostrzeżenia hydrologiczne
Wisła w najbliższych dniach może napawać niepokojem z jeszcze jednego powodu. Po obfitych ulewach, które w niedzielę i poniedziałek wystąpiły w wielu regionach kraju, IMGW wydało pierwszy stopień ostrzeżenia hydrologicznego dla 15 województw. Wzrost poziomu wody widoczny jest również na Wiśle. Alert obowiązuje m.in. zlewnie dopływów Wisły po Dęblin oraz zlewnię Czarnej Odry w woj. małopolskim.