
Jarosław Kret niedawno gościł w podcaście na kanale Pacjenci na platformie YouTube. W trakcie rozmowy otwarcie opowiedział o walce z depresją, wracając wspomnieniami do 2016 roku, gdy władzę nad Telewizją Polską przejęło Prawo i Sprawiedliwość. Wówczas znany prezenter pogody z dnia na dzień stracił pracę.
Były gwiazdor TVP rewolucję, która została przeprowadzona w jego miejscu pracy, postanowił porównać do działań bolszewików w trakcie wojny.
– Weszli do domu, zwinęli dywany, zerwali klepkę, spalili tę klepkę i zaczęli tańczyć. Załatwili potrzeby fizjologiczne do szuflad i wypili wodę z klozetu. Moim zdaniem tak właśnie się to towarzystwo zachowało, wchodząc do mediów w 2016 roku – powiedział Jarosław Kret.
Kret opowiedział o walce z depresją. Prezenter pogody miał myśli samobójcze
Jak się okazało, zwolnienie z pracy doprowadziło prezentera do bardzo ciężkiego stanu. Mimo wszystko potrzebował czasu, by zrozumieć w pełni swoje objawy. Mało tego, w międzyczasie kilkukrotnie pojawiały się u niego myśli samobójcze.
Pierwsze niepokojące objawy Jarosław Kret zaobserwował, kiedy był na planie programu "Agent Gwiazdy". W trakcie nagrań miał doświadczyć wahań nastrojów, napadów histerii, a z pobytu w Argentynie w ogóle nie czuł żadnej satysfakcji.
– Przestałem mieszkać na starym mieście w swoim mieszkaniu, tylko spałem w samochodzie. To brzmi przerażająco, ale bałem się mieszkać tam na starówce, bo nie chciałem być pośród tych trupów, które są pod budynkami na starym mieście – tłumaczył prezenter.
Kret zdradził, że mógł wtedy liczyć na pomoc przyjaciół, którzy przygarnęli go do siebie. Co go uratowało? Myśl o jego synu Franciszku.
– Miałem takie myśli, że jadę autostradą, zjeżdżam z tej autostrady, jadą jakieś tiry naprzeciwko mnie i mówię cholera, wjadę pod tego tira i będzie spokój. Ale potem mówię... mój Franek. Nie mogę mu tego zrobić – opowiadał.
– Pamiętam, szło się do studia takim korytarzem, a obok było takie ciemne studio. I ja sobie myślałem: jakbym wlazł do tego ciemnego studia i się powiesił, to ciekaw jestem, kiedy by mnie znaleźli – dodał Jarosław Kret.
Prezenter nie ukrywa, że walka z tą ciężką chorobą to trudny i bardzo długi proces. Na dodatek wymaga on dużo czasu i poświęcenia. Warto w tym przypadku pamiętać, że najczęściej osoby zmagające się z depresją często odrzucają pomoc i unikają ludzi. To jeszcze bardziej może utrudnić zadanie pomocy potrzebującemu.
***
Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych?
Inne numery telefonów pomocowych znajdziesz na stronach:
Zobacz także