nt_logo

Ważny człowiek Ziobry w opałach! Bodnar pokazał wniosek o uchylenie immunitetu

Jakub Noch

28 maja 2024, 15:34 · 1 minuta czytania
Potwierdziły się zapowiedzi, iż afera wokół Funduszu Sprawiedliwości doprowadzi do sformułowania wniosków o uchylenie immunitetu części parlamentarzystów, których nazwiska się w niej przewijają. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny właśnie ujawnił, w czyjej sprawie do marszałka Sejmu już skierowano odpowiednie pismo.


Ważny człowiek Ziobry w opałach! Bodnar pokazał wniosek o uchylenie immunitetu

Jakub Noch
28 maja 2024, 15:34 • 1 minuta czytania
Potwierdziły się zapowiedzi, iż afera wokół Funduszu Sprawiedliwości doprowadzi do sformułowania wniosków o uchylenie immunitetu części parlamentarzystów, których nazwiska się w niej przewijają. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny właśnie ujawnił, w czyjej sprawie do marszałka Sejmu już skierowano odpowiednie pismo.
Adam Bodnar upublicznił wniosek ws. pociągnięcia do odpowiedzialności karnej Michała Wosia z Suwerennej Polski. Fot. Ministerstwo Sprawiedliwości

– Wysłałem pismo do pana marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Treść jest następująca: "na podstawie art. 7 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w załączeniu uprzejmie przekazuje wniosek PK z dnia 28 maja 2024 r. wystosowany na kanwie postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 2 PK o wyrażenie zgody na pociągnięcie pana Michała Wosia, posła na Sejm RP do odpowiedzialności karnej" – poinformował Adam Bodnar.


Michał Woś może stracić immunitet. Za co prokuratura chce ścigać posła Suwerennej Polski?

Na zwołanej we wtorkowe popołudnie konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny wyjaśnił, że wpływowy poseł Suwerennej Polski po uchyleniu mu immunitetu miałby odpowiadać za czyn z art. 231 par. 1 i 2 Kodeksu karnego w zbiegu z art. 296 par. 3 kk w związku z art. 11 par. 2 kk.

W wymienionych przepisach mowa o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej oraz wyrządzeniu szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat dziesięciu.

– Ten wniosek został już złożony na biurze podawczym w Kancelarii Sejmu. Jest on obszerny, ma 28 stron. Decyzja oczywiście należy do marszałka, który będzie musiał zdecydować o skierowaniu go do Komisji Regulaminowej – zauważył Adam Bodnar.

Jak się okazuje, podejrzenia kierowane pod adresem Michała Wosia dotyczą zbiegu dwóch wielkich afer. Bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry prawo miał bowiem złamać, gdy podjął decyzję o zakupie kontrowersyjnego oprogramowania szpiegującego Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości.

Adam Bodnar nie daje ziobrystom spać spokojnie. "Kolejne wnioski są formułowane"

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny na wtorkowym spotkaniu z mediami podtrzymał swoje wcześniejsze słowa i wyjawił, że Woś nie jest jedynym parlamentarzystą, który musi liczyć się z odpowiedzialnością. – Kolejne wnioski są formułowane – stwierdził Bodnar.

Czytaj także: https://natemat.pl/557273,mamy-zle-wiesci-dla-zbigniewa-ziobry-polacy-nie-maja-watpliwosci-ws-afery