Krzysztof Piasecki i Janusz Rewiński od lat byli przyjaciółmi, przed laty wspólnie prowadzili też popularny program satyryczny "Ale plama". Satyryk ujawnił w rozmowie z "Faktem", że słynny Siara z "Kilera" miał problemy ze zdrowiem. Zmagał się z konkretną chorobą.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
We wtorek pojawiła się smutna informacja: nie żyje Janusz Rewiński. Polski kabareciarz, aktor i były polityk miał 74 lata i zmarł kilka dni temu. O jego śmierci poinformował jego syn Jonasz Rewiński w mediach społecznościowych.
"Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło" – napisał dziennikarz.
"Janusz Rewiński. Aktor, satyryk, poseł na Sejm I kadencji. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję, że 'mają rozmach'" – dodał Jonasz Rewiński, nawiązując do kultowego kwestii swojego ojca z "Kilera". Aktor pamiętnie wcielił się w tej komedii z Cezarym Pazurą (i w drugiej części) w Siarę.
Na co chorował Janusz Rewiński? Krzysztof Piasecki ujawnił kłopoty ze zdrowiem "Siary" z "Kilera"
Popularnością cieszył się również program satyryczny "Ale plama", który Janusz Rewiński od 1998 do 2004 roku prowadził wraz z Krzysztofem Piaseckim, satyrykiem, artystą kabaretowym, prywatnie swoim przyjacielem. Poznali się w 1978 roku, nie kontaktowali aż do końca lat 80., gdy pojawili się w programie "Skauci piwni" w TVP.
W czwartek 74-latek mówił o relacji z aktorem w "Fakcie". – Uważam, że czas, w którym robiliśmy "Ale plama", to najlepszy okres mojej twórczości w ogóle. Potem byliśmy stale w kontakcie, to znaczy wysyłaliśmy sobie życzenia, wierszyki. Powiedziałbym, że to były miłe kontakty. Byłem chyba jedynym człowiekiem, z którym Janusz się nie skłócił, bo on miał tę taką umiejętność. Po tym wszystkim zaszył na wsi, byłem u niego parę razy, no i jakiś wywiad czytałem, w którym mówił, że jest sam i że mu to dobrze – opowiadał Piasecki.
W ostatnich latach Rewiński odciął się bowiem od show-biznesu i ludzi. Kupił ziemię we wsi Nowodwór pod Mińskiem Mazowieckim i poświęcił się pracy na roli. W 2023 roku w programie "Szykowne rozmowy" nazwał się samotnikiem i stwierdził, że "nie potrzebuje kontaktu z rodziną".
– Gdy tam jeździłem na te wszystkie nagrania, to nigdy nie spotkałem jego żony, którą też dobrze znam, ani żadnego dziecka, bo on był tam sam – dodał Piasecki w "Fakcie".
Satyryk wyznał, że Janusz Rewiński miał problemy ze zdrowiem. – Janusz miał pierwsze załamanie stanu zdrowia po całym cyklu "Plam" – powiedział nawiązując do 2004 roku, kiedy TVN rozwiązał z nimi współpracę. Obaj domagali się bowiem większych płac i zmniejszenia liczby reklam w przerwie, na co Mariusz Walter nie przystał.
– Wylądował wtedy w szpitalu. Potem się dowiedziałem, że to chodziło o rodzaj cukrzycy. Pytałem go, czy sobie bada cukier, to powiedział, że nie. Wie pani, mężczyźni tak mają podobno, że się nie leczą – podsumował Krzysztof Piasecki.