redakcja naTemat.pl
Wynikiem 6:2, 6:1 zakończył się sobotni mecz Igi Świątek z Jasmine Paolini. Tym samym Polka wygrała w finale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Liderka rankingu WTA ograła włoską rywalkę i kolejny raz zatriumfowała na paryskich kortach.
"Królowa Paryża" – czytamy na oficjalnym koncie turnieju Roland Garros. Iga Świątek do pokonania Jasmine Paolini potrzebowała jedynie 68 minut. Polska tenisistka ma na koncie zwycięstwa podczas Rolanda Garrosa w latach 2020, 2022 i 2023. Wcześniej wygrała także US Open 2022.
"Iga Świątek podbiega, by uściskać swoją drużynę i tatę po zdobyciu czwartego tytułu Rolanda Garrosa. Wcześniej powiedziała, że jej tata poświęcił wszystko, aby mogła spełnić swoje marzenie. 3 lata z rzędu. Nikt nie jest lepszy na tym korcie" – pisze The Tennis Letter.
Świątek została najmłodszą zawodniczką w historii, która zdobyła cztery tytuły mistrzowskie Rolanda Garrosa w grze pojedynczej kobiet. Spośród męskich zawodników przed ukończeniem 24. roku życia dokonali tego jedynie Rafael Nadal i Bjorn Borg.
Organizatorzy turnieju przewidzieli dla zwycięzcy nagrodę w wysokości ponad 2,5 mln dolarów. To oznacza, że za pokonanie Włoszki Iga Świątek otrzyma ponad 10 mln zł.
Zobacz także