nt_logo

Fentanyl zabił w dużym polskim mieście. Ofiarą zaledwie 19-letnia kobieta

Konrad Bagiński

13 czerwca 2024, 20:50 · 3 minuty czytania
To już potwierdzone: młoda kobieta, której zwłoki odkryto w Poznaniu pod koniec zeszłego roku, zmarła w wyniku przedawkowania fentanylu. W naszym kraju to prawdopodobnie pierwsza potwierdzona ofiara śmiertelna tego niezwykle groźnego narkotyku. W sieci pojawia się niestety coraz więcej nagrań ludzi mogących być pod jego wpływem.


Fentanyl zabił w dużym polskim mieście. Ofiarą zaledwie 19-letnia kobieta

Konrad Bagiński
13 czerwca 2024, 20:50 • 1 minuta czytania
To już potwierdzone: młoda kobieta, której zwłoki odkryto w Poznaniu pod koniec zeszłego roku, zmarła w wyniku przedawkowania fentanylu. W naszym kraju to prawdopodobnie pierwsza potwierdzona ofiara śmiertelna tego niezwykle groźnego narkotyku. W sieci pojawia się niestety coraz więcej nagrań ludzi mogących być pod jego wpływem.
Osoby po zażyciu fentanylu często określane są jako "zombie". Zastygają w dziwnych pozach, nie panują nad swoim ciałem Fot. AA/ABACA/Abaca/East News

19-latka, której ciało znaleziono w połowie listopada 2023 roku w jednym z mieszkań w centrum Poznania (na Nowym Mieście), zmarła z powodu zażycia fentanylu. Zostało to potwierdzone przez badania toksykologiczne.


– Przyczyny zgonu nie udało się ustalić podczas sekcji. Zostały zlecone badania toksykologiczne. Ich wynik wskazał, że przyczyną zgonu było przedawkowanie fentanylu. Próbujemy ustalić, kto jej dostarczył ten lek – wyjaśnił w rozmowie z TVN24 młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Lek, bo jest on stosowany w leczeniu paliatywnym, ale i narkotyk. I to jeden z najniebezpieczniejszych na świecie. Nazywany "zabójcą" i "seryjnym mordercą", sieje ogromne spustoszenie w USA. Co roku zabija tam kilkadziesiąt tysięcy osób, w wyniku przedawkowania narkotyku, który był nim naszpikowany, zmarł m.in. wnuk Roberta de Niro.

W internecie mnóstwo jest zdjęć i nagrań ludzi na ulicach amerykańskich miast, którzy po zażyciu fentanylu wyglądają jak zombie. I dokładnie takie same obrazki pojawiły się w polskich mediach społecznościowych. Pochodzą z Poznania. Mieszkańcy tego miasta szybko zidentyfikowali swoje miejsce i konkretną ulicę: Kórnicką na Ratajach.

Na nagraniu widać dwóch młodych mężczyzn. Jeden klęka na chodniku i przykłada swoją twarz do namalowanego na nim znaku człowieka. Drugi stoi nad nim i chwieje się, wygląda, jakby stracił kontrolę nad mięśniami.

Inspektor Borowiak w rozmowie z TVN24 też przyznaje, że problem jest. – Jesteśmy w stałym kontakcie z oddziałem toksykologii Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei w Poznaniu. Są pojedyncze przypadki, sporadyczne sytuacje. Jako policja pilotujemy tę kwestię – mówi.

W Polsce największy problem z fentanylem jest podobno w Żurominie. Od początku roku w małej miejscowości zmarło już 5 osób. Mieszkańcy twierdzą, że to z powodu zażywania tej właśnie substancji.

Fentanyl – narkotyk 100 razy mocniejszy niż morfina

Fentanyl jest silnie działającym lekiem przeciwbólowym z grupy opioidów, nazywanych inaczej narkotycznymi lekami przeciwbólowymi. Po zażyciu łączy się ze znajdującymi się w ciele receptorami opioidowymi, wywołując ich pobudzenie. Naukowcy szacują, że działanie przeciwbólowe fentanylu jest 100 razy mocniejsze niż morfiny.

W medycynie fentanyl stosowany jest w anestezjologii oraz w leczeniu silnego bólu, znajduje zastosowanie m.in. w leczeniu bólu pooperacyjnego, bólu po zawale serca, a także podczas znieczulenia ogólnego i śpiączki. Jest też wykorzystywany w leczeniu ostrego bólu u pacjentów onkologicznych.

Podanie fentanylu powoduje nie tylko zniesieniu bólu, ale również poprawę samopoczucia – wyciszenie negatywnych myśli, relaks, błogostan, odprężenie, obojętność na ból i cierpienie. Z tego powodu w Stanach Zjednoczonych fentanyl powszechnie wykorzystywany jest jako narkotyk, przyczyniając się do kryzysu opioidowego w całym kraju.

Długotrwałe stosowanie fentanylu prowadzi do uzależnienia o podłożu psychicznym i fizycznym. Bardzo szybko pojawia się też odporność na substancję i konieczność zwiększania dawek. W przypadku przedawkowania pojawia się depresja oddechowa, która w większości przypadków doprowadza do zgonu.