Wojciech Cejrowski nie chce być już doktorantem KUL. "Nie chcę być studentem uczelni, która nie szanuje swojego papieża" – podkreśla na Facebooku.
Wojciech Cejrowski nie chce być już doktorantem KUL. "Nie chcę być studentem uczelni, która nie szanuje swojego papieża" – podkreśla na Facebooku. Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta

Wojciech Cejrowski został skreślony z listy doktorantów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jak pisze na Facebooku decyzja była "rutynowa", bo z powodu zagranicznej podróży nie zaliczył jednej pracy. Od decyzji nie zamierza się jednak odwoływać na znak protestu. Rektor katolickiej uczelni, który nie "wywalił na zbity pysk" profesor, która stanęła w obronie osoby nazywającej papieża "ch***" jest dla Cejrowskiego nie do zaakceptowania.

REKLAMA
Popularny podróżnik Wojciech Cejrowski na pisał na swoim profilu na Facebooku, że otrzymał właśnie decyzję o "skreśleniu go z listy uczestników studiów doktoranckich na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim". Decyzję nazwa "rutynową", bo nie zaliczył w terminie jednej z prac z powodu wyjazdu za granicę. Ustalił jednak ze swoim profesorem, że się od decyzji odwoła do rektora, napisze po powrocie zaległą pracę i "i będzie po kłopocie".
Cejrowski zmienił jednak zdanie. A wszystko przez słowa dyrektor poznańskiego Teatru Ósmego Dnia Ewy Wójciak, która nazwała papieża "ch***". W jej obronie stanęła m.in. profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Zofia Kolbuszewska. Cejrowski był przekonany, że rektor katolickiej uczelni zwolni profesor, która akceptuje obrażanie papieża.
Wojciech Cejrowski

Było dla mnie oczywiste, że władze katolickiej uczelni wywalą prof. Kolbuszewską na zbity pysk, tymczasem odbyła się wyłącznie rozmowa z Rektorem, w której "pani profesor przedstawiła mu swoje racje" - cytuję za rzeczniczką prasową KUL. Rektor tej uczelni jest księdzem, papież jest jego szefem, a jednocześnie zastępcą Chrystusa na ziemi. CZYTAJ WIĘCEJ


Rektor profesor Kolbuszewskiej nie zwolnił. Po fali krytyki sama zrezygnowała z funkcji prodziekana Wydziału Nauk Humanistycznych KUL. Cejrowski rozczarowany postawą rektora nie zamierza się odwoływać od decyzji, bo nie chce być kojarzony z tą uczelnią.
Wojciech Cejrowski

Nie chcę być pracownikiem, ani studentem uczelni, która nie szanuje swojego papieża. Nie chcę się potykać na korytarzu o panią profesor Kolbuszewską, ani pisać podań do tego konkretnego księdza Rektora. Są granice - non possumus. CZYTAJ WIĘCEJ


Cejrowski zapewnia, że pomodli się w czasie trwającego Triduum Paschalnego i za "księdza Rektora" i za "panią profesor" i "za tę wulgarną aktorkę". "W Niedzielę Zmartwychwstania pomodlę się za Polskę. A Państwa proszę, by się do mnie w miarę możliwości i chęci przyłączyli" – zachęca na koniec.

Czytaj też: "Jeśli chcesz stracić wiarę, idź na KUL", czyli studia po katolicku