Środa Wielkopolska. Nie żyje ceniona dentystka, jej syn jest ranny.
Środa Wielkopolska. Nie żyje ceniona dentystka, jej syn jest ranny. Fot. Jarosław Jakubczak / Polska Press / East News
Reklama.

O sprawie poinformował serwis srodawielkopolska.naszemiasto.pl. Jak czytamy, do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z sobotę na niedzielę w jednym z domów przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej.

Nie żyje znana stomatolożka, jej syn ranny. Zatrzymano 48-latka z Mołdawii

Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o napaści na 84-letnią kobietę i jej 48-letniego syna. Na miejscu zdarzenia mundurowi zastali dwóch ciężko rannych domowników. Kobieta jest znaną lokalnie i cenioną stomatolożką. Mężczyzna z kolei był wikarym parafii w Dąbrówce.

Ratownicy medyczni pilnie przetransportowali poszkodowanych do najbliższego szpitala. Niestety, w trakcie udzielania pomocy seniorka zmarła. Jej syn cały czas jest w stanie krytycznym.

Równolegle, jak czytamy w lokalnym serwisie, na miejscu od rana trwały prace zespołów dochodzeniowych ze Środy Wielkopolskiej oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Niedługo później udało się ustalić, że najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia z wydarzeniem o charakterze rabunkowym. Zatrzymano też 48-letniego obywatela Mołdawii, który jest podejrzany o popełnienie przestępstwa. Co najważniejsze, znaleziono przy nim przedmioty skradzione z mieszkania ofiary.

TVN24 przekazał, że podejrzany od dłuższego czasu przebywał w Środzie Wielkopolskiej. Do przeprowadzenia czynności z jego udziałem potrzebny jednak będzie tłumacz. W najbliższych dniach mężczyzna zostanie doprowadzony na prokuraturę, gdzie złoży zeznania, a następnie usłyszy zarzuty.

Jeszcze w minioną sobotę pisaliśmy w naTemat o podobnym incydencie w województwie zachodniopomorskim. W nadmorskim Wiciu policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące ugodzenia nożem 66-letniego obywatela Czech.

Okazało się, że sprawcą jest 76-letni Polak. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania przez policjantów ze świętochłowickiej patrolówki. Dalej sprawą zajmą się śledczy z prokuratury.