Reklama.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Tusk podkreślił, że rządowa delegacja uczci w przyszłym tygodniu ofiary zarówno katastrofy smoleńskiej, jak i zbrodni katyńskiej. Niemniej jednak w Rosji zabraknie premiera, ponieważ 10 kwietnia wyleci on do Nigerii. Afrykański kraj po kilku miesiącach rozmów zgodził się przyjąć szefa polskiego rządu, wybierając – jak przyznał sam Tusk – "nie najszczęśliwszy termin".
Premier zaznaczył, że tuż przed wylotem, wczesnym rankiem, złoży kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej, który znajduje się na warszawskich Powązkach. Do Smoleńska nie pojedzie również minister kultury Bogdan Zdrojewski, który będzie uczestniczył w nabożeństwie, jakie odbędzie się w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Podczas mszy świętej poświęcone zostaną elementy pomnika, który ma stanąć na miejscu katastrofy.
10 kwietnia w Warszawie odbędą się także obchody trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej, które zorganizują PiS oraz środowiska do niego zbliżone. Na Krakowskim Przedmieściu przemówi dwukrotnie Jarosław Kaczyński, a stołecznymi ulicami przejdzie Marsz Pamięci. W dniu rocznicy zorganizowane zostaną również msze święte w intencji ofiar katastrofy. Miejsce będą miały też premiera filmu o Lechu Kaczyńskim oraz specjalne posiedzenie parlamentarnego zespołu Antoniego Macierewicza, który bada przebieg katastrofy smoleńskiej.