Dariusz Szpakowski komentuje list w obronie Babiarza.
Dariusz Szpakowski komentuje list w obronie Babiarza. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
Reklama.

Przemysław Babiarz po słowach o "wizji komunizmu" podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu został odsunięty od dalszego komentowania sportowych wydarzeń w TVP.

W obronie dziennikarza stanęło wiele osób. "Prosimy – My, koledzy z pracy, ale także My widzowie, kibice i sportowcy, aby Przemysław Babiarz mógł relacjonować igrzyska olimpijskie w Paryżu" – zaapelowano w opublikowanym we wtorek liście do dyrekcji TVP.

Sonda

TVP podjęła dobrą decyzję ws. zawieszenia Babiarza?

733 odpowiedzi

"Poglądy ma każdy. Przemysław Babiarz swoje też ma. Nie z każdym trzeba się zgadzać. Jednak pogląd dobrze mieć. Dobrze mieć też szacunek do tego, że ktoś myśli inaczej. To było zresztą główne motto ceremonii otwarcia igrzysk XXXIII Olimpiady w Paryżu: Zjednoczmy się ponad podziałami, uszanujmy, że jesteśmy różni" – dodano.

Pod "prośbą" podpisało się 27 sportowców – między innymi Anita Włodarczyk, Justyna Święty-Ersetic, Otylia Jędrzejczak i Piotr Lisek, a także 121 dziennikarzy, dziennikarek i pracowników redakcji TVP Sport, a wśród nich Jacek Laskowski, Jacek Kurowski, Paulina Chylewska czy Sylwia Dekiert.

Dlaczego nie było Szpakowskiego na liście?

Choć lista była naprawdę długa, to zauważyliśmy na niej brak jednego z najsłynniejszych komentatorów TVP, czyli Dariusza Szpakowskiego.

Sam zainteresowany skomentował tę sytuację w rozmowie ze Sportowymi Faktami WP. – Można podpisać coś, co się widziało. Wówczas można zająć określone stanowisko. Tymczasem mnie nikt oficjalnie nie pytał, czy złożę swój podpis. Nikt oficjalnie nie przysłał mi pisma – tłumaczył Szpakowski.

Po drugie, nigdy nie byłem i nie jestem doradcą zarządu Telewizji Polskiej, a takie błędne informacje pojawiają się w mediach. Po trzecie, byłem parę razy w takiej sytuacji jak Przemek Babiarz. Bardzo mu współczuję i wiem, co czuje. Myślę, że jego odsunięcie od komentowania pływania i lekkoatletyki to strata dla widzów Telewizji Polskiej. To wszystko, co chcę powiedzieć w tej kwestii.

Dariusz Szpakowski

Przypomnijmy, że wcześniej Przegląd Sportowy donosił, iż "na poparcie Szpakowskiego zespół bardzo mocno czekał w ostatnich godzinach" całej akcji. Według relacji portalu "dziennikarz miał odmówić złożenia podpisu".

Przypomnijmy, że Szpakowski jest teraz na igrzyskach w Paryżu, gdzie komentuje m.in. sporty wodne: wioślarstwo oraz kajakarstwo.