
Kandydatka Demokratów Kamala Harris ma coraz większą szansę, aby zostać prezydentką USA. Na niecałe trzy miesiące przed wyborami w jednym z ostatnich sondaży osiągnęła świetny wynik. Zdobyła aż 50 proc. poparcia Amerykanów.
Harris z coraz lepszym poparciem w sondażach
Najnowszy sondaż prezydencki przeprowadziła pracownia Emerson College Polling. Z badania wynika, że Kamala Harris może liczyć na równe 50 proc. poparcia mieszkańców USA. Donald Trump zyskał uznanie 46 proc. pytanych.
Czy Harris wygra te wybory?
2064 odpowiedzi
Co ważne, Harris wygrywa też w tzw. swing states. Michigan, Wisconsin i Pensylwania – w tych trzech amerykańskich stanach 50 proc. ankietowanych zadeklarowało, że zagłosuje na Kamalę Harris. Kandydat republikanów, Donald Trump, uzyskał 46 proc. wskazań. Tak wynika z opublikowanego niedawno najnowszego sondażu ośrodka Siena Polls dla "The New York Times".
"Przez blisko rok badania opinii wskazywały na remis Donalda Trumpa z prezydentem Joe Bidenem lub na nieznaczną przewagę kandydata republikanów" – zaznacza jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników. Jak czytamy, to także dowód na "fundamentalną zmianę" w notowaniach demokratów od czasu, kiedy Joe Biden zrezygnował z walki o Biały Dom.
Podkreślmy, że dla amerykańskich wyborów prezydenckich stany "wahające się" lub "niezdecydowane", czyli "swing states", mają kluczowe znaczenie. A takimi są właśnie między innymi Michigan, Wisconsin i Pensylwania. Chodzi bowiem o stany, w których w wyborach czasem wygrywa kandydat republikanów, a czasem demokratów.
Zaplanowano już debatę Harris-Trump
A Harris może sobie jeszcze tylko przysporzyć poparcia. 10 września sieć telewizyjna ABC będzie bowiem gospodarzem debaty wyborczej Donalda Trumpa i Kamali Harris.
W sierpniu obecna wiceprezydenta USA wskazała też swojego kandydata na urząd wiceprezydenta USA. Został nim Tim Walz, gubernator Minnesoty.
"Z dumą ogłaszam, że poprosiłem Tima Waltza o zostanie moim towarzyszem w wyborach. Jako gubernator, trener, nauczyciel i weteran służył pomocą rodzinom takim jak jego. Wspaniale mieć go w drużynie" – napisała wówczas w serwisie X.
Tim Walz to były nauczyciel, który jest obecnie drugą kadencję gubernatorem Minnesoty. Wcześniej przez 12 lat zasiadał w Kongresie, reprezentując konserwatywny okręg wiejski, który zwykle był zdominowany przez Republikanów. Był najwyższym rangą emerytowanym wojskowym, który kiedykolwiek został wybrany kongresmenem.
"Mówią o nim, że to 'zwykły człowiek' znany z celnych ripost. I że 'mówi jak ulubiony nauczyciel i sąsiad, z którym się dogadujesz'. Kiedy został gubernatorem Minnesoty, powiedział do swojej żony: 'Jestem ci wdzięczny za utrzymanie wszystkiego w ryzach i towarzyszenie mi w tej podróży. Kocham cię' – tak przedstawialiśmy jego sylwetkę.
Zobacz także
