Julia Wieniawa zdobyła się na osobiste wyznanie. Choć ostatnio artystka miała wiele cudownych przeżyć, to i ją dopadł kryzys emocjonalny. Przyznała, że czuje się przebodźcowana, smutna i chce jej się płakać. Dobrze, że o tym napisała. W końcu show-biznes to nie tylko uśmiechy do kamer, a artyści są ludźmi z całym spektrum emocji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Julia Wieniawamimo wielu sukcesów w świecie artystycznym nie spoczywa na laurach. 26-latka jest jedną z najpopularniejszych twarzy polskiego show-biznesu. Ma na swoim koncie wiele głośnych ról.
Ostatnio rozwija się też muzycznie. Wydała piosenki: "Sobą tak", "Popłyniemy" czy "Nad morze", które cieszyły się dobrymi recenzjami. Nie wszystko jednak układało się po myśli artystki. W międzyczasie toczył się koflikt z wytwórnią Kayax. W tle chodziło o warunki umów, które zawarto przed laty.
Wieniawa mimo przeciwności kontynuowała karierę muzyczną. Wystąpiła ostatnio na Top of the Top Sopot Festivalu, a także na koncertach w Kielcach.
Quiz: Te pytania padły w "Familiadzie". Sprawdź, czy dobrze obstawisz najczęstszą odpowiedź!
Piosenkarka aktywnie udziela się też na Instagramie. Tam obserwuje ją ponad 2 mln użytkowników. Kilka dni temu pokazywała, jak wyglądają jej długie próby do występów na festiwalach. A teraz postanowiła się zwierzyć z czegoś swoim fanom.
Wieniawa zdobyła się na wyznanie. "Mam kryzys"
Przyznała, że choć w jej życiu wiele się dzieje i to też dobrych rzeczy, to po tym intensywnym czasie dopadł ją kryzys emocjonalny.
"Skoro dzielę się tu z Wami sukcesami i szczęściem, to podzielę się też, że dziś dojechał mnie totalny kryzys emocjonalny. Jestem zmęczona, przebodźcowana, smutna, ciągle poza domem. Chce mi się płakać i krzyczeć" – wyznała.
A potem zwróciła się do internautów, którzy właśnie natrafili na jej InstaStory. "Jeśli ktoś z Was dziś ma ochotę wszystko rzucić i zapaść się pod ziemię – nie jesteście sami. Ale pamiętajmy, że to wszystko minie" – dodała na koniec.
Po przeczytaniu tej wiadomości od Wieniawy nasuwa mi się pewna myśl: bardzo dobrze, że Julia napisała o tym w swoich social mediach – w końcu nikt z nas nie jest robotem i może mieć lepszy lub gorszy czas w swoim życiu.
Ze smutniejszymi okresami mierzą się również znane gwiazdy, które – jak wiele osób mogło sobie pomyśleć – przecież mogą wszystko. Kulisy show-biznesu są jednak często okrutnie... smutne.
Ale warto przy tym pamiętać, że gorszy czas minie, prędzej czy później. A jeśli przygnębienie towarzyszy dłużej, należy sięgnąć po pomoc specjalistów.
***
Przypominamy, że każda osoba, która boryka się z depresją lub ma problemy i chciałby porozmawiać, może zadzwonić pod jeden z poniższych numerów telefonu:
116 123 – bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godzinach 14–22
(22) 855 44 32 – Ośrodek Interwencji Kryzysowej – pomoc psychiatryczno-pedagogiczna, czynny 7 dni w tygodniu całodobowo
(22) 484 88 01 – Antydepresyjny Telefonia Zaufania fundacji ITAKA, czynny cały tydzień z wyjątkiem soboty, godziny dostępne na stronie stopdepresji.pl
(22) 594 91 00 – Antydepresyjny Telefon Forum Przeciwko Depresji, czynny w każdą środę i czwartek od 17 do 19
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.