Zwłoki młodego mężczyzny w mieszkaniu księdza. Informacje od prokuratury.
Zwłoki młodego mężczyzny w mieszkaniu księdza. Informacje od prokuratury. Fot. MONKPRESS/East News
Reklama.

Jak informowaliśmy, w Drobinie doszło do tajemniczego zdarzenia. W mieszkaniu księdza, wikariusza miejscowej parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika, znaleziono martwego mężczyznę w wieku ok. 30 lat. Na razie wiadomo tylko, że nie mieszkał ani na plebanii, ani w Drobinie.

Zwłoki mężczyzny w mieszkaniu księdza

Najpierw w sprawie głos zabrała głos Diecezja Płocka. "W związku z tragicznym zdarzeniem, jakie miało miejsce w parafii Drobin w dniu 7 września 2024 roku –znalezieniem ciała martwego mężczyzny w mieszkaniu wikariusza – przekazujemy, że natychmiast po otrzymaniu informacji z parafii biskup płocki pojechał na miejsce zdarzenia. Podjął kroki zmierzające do wyjaśnienia tej dramatycznej sytuacji. Nawiązana została współpraca z policją" – podano w oświadczeniu dla mediów.

Diecezja podkreśliła też, że "wikariusz został natychmiast zawieszony w swoich obowiązkach, otrzymał polecenie opuszczenia parafii i zamieszkania poza nią, do czasu wyjaśnienia sprawy".

Po południu poznaliśmy też stanowisko śledczych w tej sprawie. – Na ciele mężczyzny, którego znaleziono martwego w mieszkaniu wikariusza na plebanii w Drobinie, nie odkryto obrażeń. W sprawie zostanie wszczęte śledztwo – powiedział w niedzielę PAP rzecznik prokuratury okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski, co cytuje portal Onet.

W sprawie głos zabrali śledczy

Śledczy wyjaśnił ponadto, że obecnie "nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek przyczynił się do tego zgonu". Termin sekcji zwłok zostanie najpewniej ustalony w poniedziałek.

Sprawę wyjaśnia też miejscowa policja, która zgłoszenie o śmierci mężczyzny dostała w sobotę około godziny 18.

Sonda

Czy polski Kościół potrzebuje reformy?

1151 odpowiedzi

To nie pierwszy taki dziwny przypadek w polskim Kościele. Przypomnijmy: niemal dokładnie rok temu w kościele Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej w mieszkaniu jednego z księży zorganizowano orgię.

Jej uczestnicy zabawiali się ze sobą, brali tabletki na potencję i zamówili męską prostytutkę. Jeden z mężczyzn w pewnym momencie stracił przytomność, a gdy na miejsce udało się pogotowie, pozostali nie chcieli wpuścić ratowników medycznych. W końcu medykom udało się wejść, ale dopiero po interwencji policji. Ksiądz Tomasz Z., organizator orgii, dostał poważne zarzuty.

W lutym tego roku 46-letni ksiądz (również z Dąbrowy Górniczej) prawdopodobnie zabił 26-letniego diakona, po czym rzucił się pod pociąg. A wiosną tego roku kolejna tragiczna sytuacja miała miejsce w Sosnowcu. W mieszkaniu księdza zmarł młody mężczyzna. Ksiądz w przeszłości był aresztowany za posiadanie narkotyków, również i tym razem miał przy sobie zakazane substancje.