
Trwa śledztwo w sprawie zwłok młodego mężczyzny znalezionych w minioną sobotę w mieszkaniu księdza w Drobinie pod Płockiem na Mazowszu. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, biskup płocki powołał nawet specjalny zespół ds. wyjaśnienia tej sprawy, a dokumentacja z jego prac trafi do Watykanu i o wszystkim dowie się papież Franciszek.
Na tę chwilę w sprawie wiadomo jednak niewiele. Jak przekazała Onetowi Prokuratura Rejonowa w Sierpcu, bezpośrednią przyczyną śmierci 29-latka z województwa łódzkiego była niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Wikariusz został zawieszony, a biskup nakazał mu opuszczenie parafii do czasu wyjaśnienia sprawy. Nikt do tej pory nie został zatrzymany, a śledztwo jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś. Zdaniem prokuratury na tę chwilę nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek przyczynił się do śmierci 29-latka.
Czy polski Kościół rzymskokatolicki potrzebuje głębokich reform?
1767 odpowiedzi
Zwłoki na plebanii w Drobinie. Ks. Daniel Wachowiak gorzko komentuje
Według nieoficjalnych ustaleń mediów w mieszkaniu wikariusza miała natomiast odbyć się całonocna impreza. Radio RMF FM ustaliło, iż ciało mężczyzny służby znalazły w łóżku w pokoju zajmowanym przez wikarego. Ponadto mężczyźni mieli zażywać środki na potencję.
Do ostatnich wydarzeń odniósł się teraz ks. Daniel Wachowiak, popularny w mediach społecznościowych duchowny. Jego komentarz jest niezwykle gorzki.
"Powiem tak. Starasz się w parafii, jak potrafisz i możesz. Głosisz ewangelię. Pokazujesz, że warto uwierzyć – i że łaską jest przyjmować Boga w sakramentach. A później pojawia się Dąbrowa, a następnie Drobin. Ugruntowani nie odejdą. Zastanawiający się i obserwujący, zrezygnują" – napisał ks. Wachowiak w serwisie X.
Sprawa z Drobina błyskawicznie wywołała lawinę reakcji i domysłów. Ludzie szybko osądzili, co stało się na tamtejszej plebanii. – Sam nie jestem w szoku – przyznał w rozmowie z Katarzyną Zuchowicz z naTemat Tomasz Terlikowski. – Ponieważ wcześniej były podobne wydarzenia w Sosnowcu, to natychmiast ta sprawa kojarzy się z nimi. Sprawy sosnowieckie na tyle ciążą na naszej wyobraźni, że kojarzymy to w sposób jednoznaczny – dodał publicysta RMF FM.
Przypomnijmy, że tylko w ciągu jednego roku trzy sprawy z Zagłębia Dąbrowskiego zszokowały opinię publiczną. W marcu 2023 w Sosnowcu znaleziono ciała księdza i diakona, który miał zginąć z rąk tego pierwszego. We wrześniu gruchnęła wiadomość, że duchowni zabawiali się z męską prostytutką na parafii w Dąbrowie Górniczej. W marcu tego roku młody mężczyzna zmarł w mieszkaniu kolejnego księdza w Sosnowcu.
Zobacz także