
"Cel został osiągnięty. Wielu ludzi postrzega sprawę narodowej tragedii wyłącznie jako element politycznej gry" – pisze na Facebooku Marta Kaczyńska. Głos córki tragicznie zmarłej pary prezydenckiej wpisuje się w coraz gorętszą dyskusję wokół Smoleńska. Do trzeciej rocznicy katastrofy pozostały dwa dni.
REKLAMA
"Krótko po katastrofie rozpoczęto akcję dehumanizacji ofiar" – napisała na swoim oficjalnym profilu Marta Kaczyńska. Zdaniem córki tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, wiele osób dziś już postrzega "sprawę narodowej tragedii" wyłącznie jako element gry politycznej.
"Widocznie to mało" – pisze Kaczyńska. "Trzeba jeszcze dalej próbować zniszczyć autorytet tragicznie zmarłego prezydenta RP. W wyjątkowo podły sposób oczernić go, wyśmiać, zafałszować jego prawdziwy wizerunek. Tym bardziej przykro, gdy czynią to ludzie kultury" – można przeczytać na jej stronie.
Kaczyńska odniosła się do słów Juliusza Machulskiego. "Można by zrobić film a'la Borat czy Monty Python o tym, jak bardzo nabzdyczony i dumny prezydent średnio ważnego kraju środkowoeuropejskiego uparł się, by lądować we mgle na kartoflisku" – powiedział reżyser w rozmowie z "Newsweekiem".
Słowa wywołały prawdziwą burzę po prawej stronie sceny politycznej. Nic dziwnego. Do trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej zostały jedynie dwa dni. W poniedziałek wieczorem TVP wyemituje dwa filmy o Smoleńsku: "Anatomię Upadku" Anity Gargas i film przygotowany przez National Geographic.
Więcej o rocznicy pisze na blogu w naTemat Tomasz Lis:
To ostatni moment na te refleksje. Nadchodzi czas rocznicowo - smoleńskiej jednoznaczności. Nagle wszystko stanie się propagandowo jasne i proste. CZYTAJ WIĘCEJ

