Październikowe chłodne wieczory nie każdemu są straszne. Ze spadkiem temperatury po zapadnięciu zmroku nie miały problemu dwie blondynki, które postanowiły nago wykąpać się w jeziorze w Olsztynie. Nie przeszkadzali im także ludzie, którzy byli świadkami całego zajścia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O nietypowym zajściu we wtorek 8 października poinformowała redakcja "Twojego Kuriera Olsztyńskiego". To jej dziennikarze otrzymali od jednego z czytelników nagranie, którego bohaterkami są dwie blondynki. Materiał nie pozostawiał niczego wyobraźni.
Olsztyn: dwie nagie kobiety wykąpały się w Jeziorze Długim
W październiku temperatura po zmroku spada bardzo szybko, sięgając kilkunastu stopni. Jednak niezależnie od pory roku i temperatury Jezioro Długie jest to bardzo popularnym miejscem wśród mieszkańców Olsztyna. Jedni tam spacerują, inni jeżdżą rowerami. I to właśnie ci aktywni mieszkańcy miasta byli niedawno świadkami bardzo nietypowej sytuacji.
Chłód, a także niska temperatura wody nie przeszkadzały dwóm kobietom, które pod osłoną nocy postanowiły wykąpać się w jeziorze. I pewnie takie lekkie morsowanie nikogo by nie zdziwiło, gdyby nie fakt, że kobiety nie miały na sobie żadnych ubrań.
Choć na zewnątrz panował już zmrok, to jak podaje redakcja "Twojego Kuriera Olsztyńskiego", kobiety w jeziorze nie pozostawiły niczego wyobraźni. W pobliżu miejsca, gdzie zanurzyły się w wodzie mniej więcej do wysokości bioder, znajduje się sztuczne oświetlenie. Blask latarni skutecznie odbijał się od tafli wody i tak podświetlał nagie ciała dwóch kąpiących się blondynek.
Mieszkańcy w szoku. Niektórzy byli wściekli, inni zaczęli to nagrywać
Jak dodają autorzy materiału, osoby, które były świadkami tego zdarzenia, zachowywały się w bardzo różny sposób. Jedni nie widzieli w tym niczego złego, inni byli wściekli lub zmieszani, widząc, co się dzieje. Niektórzy po prostu złapali za telefony i zaczęli uwieczniać całą sytuację.
Wiele wskazuje na to, że w tej sytuacji nieobyczajny wybryk obu pań zakończył się jedynie miejskim poruszeniem i zmieszaniem. Gdyby jednak na miejscu pojawiła się policja, ich sytuacja nie byłaby przyjemna.
Artykuł 140. kodeksu wykroczeń mówi jasno, że kąpiel nago w miejscu publicznym uchodzi za wybryk nieobyczajny. Kara za takie postępowanie to areszt, ograniczenie wolności lub grzywna.