Nie chcę, ale (być może) muszę – nawiązaniem do słynnych słów prezydenta Lecha Wałęsy można podsumować stanowisko Przemysława Czarnka w sprawie startu w nadchodzących wyborach. Były minister edukacji i nauki w rządzie PiS był pytany o swoje plany we wtorek przez Roberta Mazurka w porannej rozmowie RMF FM. Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówi, że kandydować nie chce, ale jeśli sytuacja będzie tego wymagać, podejmie się zadania. Jednocześnie Czarnek wskazał, co może być jego wadą w kampanii wyborczej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O to, czy były minister nauki i edukacji chciałby ubiegać się o urząd prezydenta RP, zapytał go Robert Mazurek w RMF FM.
– Nie chcę kandydować na prezydenta, ale jeśli będzie trzeba, podejmę rękawicę – odpowiedział Przemysław Czarnek.
Polityk zadeklarował, że najchętniej jako kandydata PiS na prezydenta widziałby Mariusza Błaszczaka lub Karola Nawrockiego. Siebie zaś obsadziłby w roli wspierającej starania partii o zdobycie Pałacu Prezydenckiego. Są jednak okoliczności – podkreśla Przemysław Czarnek – w których sam stanąłby w szranki.
– Jeśli będzie wynikało z tych badań, które się kończą, że mam kandydować, bo mam największe szanse, to na pewno będę kandydował – oświadczył polityk PiS.
Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta? Czarnek wymienia trzy warunki
Przemysław Czarnek pokrótce nakreślił sylwetkę idealnego kandydata PiS. Wymienił trzy warunki, które powinna spełniać ta osoba i zaznaczył, że on sam nie spełnia jednego z nich.
– To musi być kandydat, który zmobilizuje przede wszystkim nasz elektorat, przejmie cały elektorat prawicy w drugiej turze, ale też będzie miał zdolność do pozyskania tego mitycznego środka. Mówią, że mam cechy pierwszą i drugą, ale z pewnością z trzecią cechą mam jakiś problem – powiedział Czarnek.
Dalsza część tekstu pod zdjęciami.
Czarnek przyznał też, że PiS nie przedstawi swojego kandydata na prezydenta 11 listopada. Wybraniec Jarosława Kaczyńskiego (w PiS jednak nie będzie prawyborów) zostanie wskazany "w najbliższym czasie" (jak powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek).
Sondaż. Jak Polacy oceniają Przemysława Czarnka jako kandydata PiS w wyborach?
Kilka dni temu rp.pl opublikowała wyniki sondażu, jaki na jej zlecenie przeprowadziła pracownia SW Research. Reprezentatywna grupa Polek i Polaków odpowiedziała na pytanie: "PiS ma rozważać wystawienie Przemysława Czarnka w wyborach prezydenckich. Jak ocenia Pani/Pan tę kandydaturę?".
Okazuje się, pozytywnie kandydaturę Czarnka ocenia 16,9 proc. ankietowanych, czyli mniej niż co piąty. Zdania w tej sprawie nie ma 23,5 proc. respondentów. Jednak największa część Polek i Polaków – 59,6 proc. – negatywnie ocenia ewentualny start Czarnka w wyborach prezydenckich.
Jeszcze gorzej Czarnek wypada wśród kobiet (negatywie ocenia go 61,2 proc. respondentek), osób z wyższym wykształceniem (67 proc.) i mieszkańców dużych miast (73 proc.).