Linkin Park zawiesiło działalność w 2017 roku, ale fani wciąż wierzyli, że kultowy zespół powróci. Ich marzenia spełniły się we wrześniu, kiedy ogłoszono, że grupa nagrywa nową płytę i rusza w trasę. Zmarłego Chestera Benningtona zastąpiła Emily Armstrong, która na wejściu wywołała jednak kontrowersje. Teraz Linkin Park w nowym składzie wystąpi na Openerze w Gdyni!
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Linkin Park pierwszym headlinerem Open’er Festival (...)! W piątek nowy album 'From Zero', który już teraz zbiera świetne recenzje, a 5 lipca legendarny zespół zagra na Orange Main Stage w Gdyni" – ogłosił w czwartek Alter Art, organizator festiwalu.
Reakcje? Fani są zachwyceni. "Zrobiliście mi dzień", "I to jest headliner", "Takie wiadomości to ja rozumiem... Od razu poczułem lipcowe słońce w ten listopadowy pochmurny dzień", "Na to czekaliśmy! Dziękujemy!", "Lepiej być nie mogło", "Takiego headlinera to ja rozumiem" – piszą na Facebooku.
Linkin Park wystąpi z nową wokalistką Emily Armstrong. Reszta składu to: Mike Shinoda, Brad Delson, Joe Hahn, Dave Farrell, Emily Armstrong i Colin Brittain. Kultowy amerykański zespół odwiedzi Polskę w ramach swojej światowej trasy koncertowej From Zero World Tour.
Przypomnijmy, że Open'er Festival 2025 odbędzie się w dniach 2-5 lipca na lotnisku Gdynia-Kosakowo, a bilety są już w sprzedaży. Linkin Park jest pierwszym ogłoszonym artystą.
Kultowy zespół wrócił po sześciu latach. Nowa wokalistka Linkin Park budzi jednak kontrowersje
Przypomnijmy, że po tragicznej śmierci wokalisty Chestera Benningtona w 2017 roku Linkin Park zawiesiło działalność, co wywołało wśród fanów pytania, czy grupa kiedykolwiek powróci na scenę. Członkowie rockowego zespołu wielokrotnie powtarzali, że nie nadszedł jeszcze na to odpowiedni moment.
Pierwsze sygnały, że formacja może zacząć znowu występować na żywo i nagrywać nowe utwory, pojawiły się w kwietniu tego roku. Magazyn "Billboard" podał wtedy, że "agencja koncertowa współpracująca z zespołem przyjęła oferty na potencjalną trasę koncertową, która miałaby ruszyć już w 2025 roku". W spekulacjach pojawiły się również doniesienia, że "zmarłego Chestera Benningtona zastąpi nowa wokalistka".
Na 5 zapowiedziano specjalne wydarzenie – tego dnia w social mediach grupy rozpoczęła się transmisja z koncertu w Los Angeles, na którym mogli przyjść jedynie członkowie społeczności Linkin Park Underground. Wtedy wszystko stało się jasne: do Linkin Park dołączyła Emily Armstrong, wcześniej związana z zespołem Dead Sara. Grupa w nowym składzie zaprezentowała godzinne show.
Mike Shinoda ogłosił wówczas wydanie nowego singla "The Emptiness Machine", który będzie promował płytę "From Zero". Premierę krążka zaplanowano na 15 listopada, grupa zapowiedziała również, że rusza w trasę. Mimo że fani byli wniebowzięci z powodu reaktywacji grupy, nowa wokalistka Linkin Park wzbudziła duże kontrowersje.
Niektórzy miłośnicy grupy stwierdzili, że zastąpienie Chestera Benningtona – charyzmatycznego lidera o wyjątkowej barwie głosu – to brak szacunku jego pamięci. Wskazywali również, że nikt nie będzie w stanie w pełni odtworzyć wyjątkowej chemii i emocjonalnej głębi, jakie Chester wnosił do zespołu. Wielu fanów obawiało się też, że nowy styl śpiewania Armstrong zbytnio zmieni brzmienie Linkin Park.
Decyzję o powrocie Linkin Park ostro skrytykował również syn Chestera Benningtona, Jaime Bennington. Stwierdził, że grupa "zdradziła zaufanie fanów", pisał też na Instagramie o braku szacunku. Z kolei Mike'a Shinodę nazwał "otępiałym". "Po cichu wymazują dziedzictwo mojego ojca" – ocenił.
W podobnym tonie wypowiedziała się również matka Chestera, Susan Eubanks. – Powiedzieli mi, że jeśli kiedykolwiek będą coś robić, to mnie powiadomią. Nie powiadomili mnie, a prawdopodobnie wiedzieli, że nie będę z tego zadowolona. Jestem bardzo zdenerwowana – powiedziała w wywiadzie z magazynem "Rolling Stone".
"Czuję, że bardzo starają się wymazać przeszłość. Wykonują piosenki, które śpiewał Chester. Nie wiem, jak odbierają to fani, ale wiem, jak ja to odbieram. A śpiewanie piosenek mojego syna przez nią (Emily) jest dla mnie bolesne" – dodała Eubanks.
Z kolei sami członkowie zespołu bronili swojej decyzji, argumentując, że przyjęcie nowej wokalistki nie jest próbą "zastąpienia" Chestera, ale sposobem na kontynuację muzycznej drogi, jaką z nim wytyczyli. W wywiadach sama Armstrong również zaznacza, że nie zamierza naśladować stylu Chestera, lecz wnosić coś własnego i autentycznego.
Warto dodać, że po publikacji czterech nowych singli Linkin Park ("The Emptiness Machine", "Heavy Is the Crown", "Over Each Other", "Two Faced") wielu fanów przekonało się do Armstrong. Większość chwali też nowy materiał.