Energylandia w tym momencie praktycznie nie ma żadnego rywala w Polsce. To największy park rozrywki w naszym kraju i jeden z największych w Europie. Na horyzoncie pojawia się jednak nowa inwestycja nad Bałtykiem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Działająca w Zatorze (woj. małopolskie) Energylandia w tym roku skończyła 10 lat i stale przyciąga masę turystów nie tylko z Polski, ale i z całego świata. Odwiedziło ją już 15 milionów osób. Nie da się więc ukryć, że jest zapotrzebowanie na takie wielgachne parki rozrywki.
Park rozrywki w klimacie baśni i wikingów powstaje na Pomorzu Zachodnim. Otwarcie Hossolandu: 31 maja 2025 roku
Duży tematyczny park rozrywki od kilku lat powstaje w Brojcach pod Gryficami (woj. zachodniopomorskie) i nazywa się Hossoland (od nazwy inwestora, grupy Hosso).Zajmie powierzchnię40 hektarów. Będzie więc prawie dwa razy mniejszy od Energylandii, która ma 74 hektary, ale na pewno będzie największą tego typu atrakcją nad polskim morzem.
"Hossoland początkowo będzie składać się z czterech krain tematycznych: Miasta Syrenki, Baltambryi, Smoczej Doliny Kopalni i Krainy Wikingów. Odwiedzający będą mogli skorzystać z 50 emocjonujących atrakcji, m.in. ekstremalnych rollercoasterów. Na najmłodszych gości czekać będą karuzele, pokazy magii i place zabaw. W trakcie zwiedzania Hossolandu będzie można spotkać postacie nawiązujące do tematyki baśniowych krain" – czytamy na stronie.
Cała infrastruktura ma składać się z 75 budynków. Oprócz nich na terenie parku będzie 6000 miejsc parkingowych, punkty gastronomiczne oraz sklepy z pamiątkami.
Hossoland nastawia się na turystów z Polski (szczególnie tych znad Bałtyku, bo np. Rewal, Niechorze czy Kołobrzeg są oddalone o pół godziny jazdy samochodem), ale i z zagranicy m.in. z Niemiec i Skandynawii. Otwarcie planowane jest na 31 maja 2025 roku.
Ponad dekadę temu ogłoszono też otwarcie Adventure Park Warsaw w Grodzisku Mazowieckim. Miał być największym parkiem rozrywki w Europie Środkowo-Wschodniej, pochłonąć 750 mln euro i zająć 240 hektarów ziemi. Projekt upadł, jednak ostatnio we "Wprost" pojawiła się informacja, że ma jednak powstać do 2028 roku, ale nigdzie indziej nie mogłem znaleźć takiego potwierdzenia. Pożyjemy, zobaczymy.
W planach jest też budowa gigantycznego parku rozrywki na Mazurach. Konkretnie ma powstać w Łutynówku pod Olsztynkiem i zająć największą powierzchnię ze wszystkich tu wymienionych:300 ha.
Park miał ruszyć również w przyszłym roku, ale został powstrzymany przez ekologów, bo w jego sąsiedztwie jest m.in. rezerwat żółwia błotnego. Inwestor (Ptak S.A.) będzie musiał więc rozpocząć cały proces uzyskiwania pozwoleń i decyzji środowiskowych od nowa.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.