Na Spotify Wrapped 2024 czekało mnóstwo osób z całego świata i wiele z nich się zawiodło. W internecie znajdziemy dużo komentarzy, w których fani serwisu muzycznego narzekają na ubogą ofertę tegorocznej edycji podsumowania. Ponadto niektórzy są wściekli na firmę za korzystanie ze sztucznej inteligencji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Spotify Wrapped to coroczne podsumowanie szwedzkiego serwisu Spotify, który jest jedną z największych i najpopularniejszych aplikacji w swoim gatunku. Dzięki wspomnianemu zestawieniu słuchacze mogą dowiedzieć się, jakich artystów, utworów, gatunków i podcastów słuchali w ciągu ostatniego roku. Dodatkowo mogą również przyjrzeć się globalnym i krajowym statystykom.
Tradycja Spotify Wrapped sięga 2016 roku – od tamtej pory cieszy się niesłabnącą popularnością. Dla wielu subskrybentów serwisu wydarzenie to stanowi najważniejszy punkt końcówki każdego roku.
Spotify Wrapped 2024 spotkało się z krytyką fanów. Co poszło nie tak?
Jak pisaliśmy w naTemat, polskie zestawienie Spotify za 2024 roku zdominował rap. Pierwsze miejsce w rankingu najczęściej słuchanych wykonawców zajął Taco Hemingway. Tuż za nim ustawili się po kolei Gibbs, bambi, Oki, White 2115, sanah, Young Leosia, Mata, Szpaku i Travis Scott.
Królową globalnego rankingu okrzyknięto zaś Taylor Swift. Na światowym podium znaleźli się również The Weeknd i Bad Bunny.
Oczekiwania względem Spotify Wrapped 2024 okazały się jednak zbyt wysokie. W mediach społecznościowych – na TikToku, X, Instagramie i BlueSky – internauci skrytykowali szwedzką firmę za zbyt skromne podsumowanie, podkreślając, że w minionych latach rankingi były tworzone "na bogato". Wskazali m.in. niewyróżniającą się niczym szczególnym oprawę graficzną (proste animacje kolorowych figur geometrycznych).
"Ale nudy. Gdzie są horoskopy? Gdzie jest mapa, na której mogę sprawdzić, w jakiej części świata najwięcej ludzi słuchało podobnej muzyki co ja? Gdzie są ulubione gatunki?" – skomentował jeden z użytkowników TikToka.
Dodatkowo niektórzy uważają, że ich podsumowania nie odzwierciedlają tego, czego faktycznie słuchali przez ostatnie 365 dni. "Mam wrażenie, że wzięli tylko dane z ostatnich trzech miesięcy"; "Na liście najczęściej słuchanych artystów miałam wykonawców, których w bieżącym roku słuchałem może raz"; "To w ogóle nie reprezentuje mojego gustu muzycznego" – czytamy w sieci.
Z kontrowersją spotkała się również informacja, że w ramach tegorocznego Wrapped Spotify stworzyło we współpracy z Google NotebookLM podcast, w którym sztuczna inteligencjaudaje głosy prezenterów i komentuje spersonalizowaną "ścieżkę dźwiękową 2024 roku" każdego użytkownika mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii, Kanady, Irlandii i Szwecji. "Wszystkie implementacje AI wydają się takie wymuszone" – napisał pewien użytkownik X.
W grudniu ubiegłego roku gigant streamingu zwolnił 1500 pracowników, co podobno miało pozwolić firmie na szybsze wdrożenie sztucznej inteligencji (tak przynajmniej twierdzi CNN Bussines).