Przez lata osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu były pokrzywdzone względem innych seniorów. Dostawali niższe świadczenie, co było zupełnie niesprawiedliwe. W tym roku się to w końcu zmieni i doczekają się podwyżki, ale jest jeden haczyk.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
ZUS przez lata po macoszemu traktował osoby składające wniosek o emeryturę (ale i rentę) w czerwcu. Z powodu błędnego algorytmu, dostawały wtedy nawet kilkaset mniej złotych, niż jakby zrobiły to w kwietniu czy maju. Kwota po prostu nie podlegała dodatkowej waloryzacji kwartalnej.
"Czerwcowe emerytury" ulegną waloryzacji wstecznej. Skorzysta na tym aż 11 pechowych roczników
W 2011 roku naprawiono ten błąd, ale skorzystały na tym tylko seniorzy dopiero co przechodzący na emeryturę. Ci "czerwcowi", którzy już otrzymywali świadczenie, dalej mieli je niższe niż przypadku osób z pozostałych 11 miesięcy. W sumie pokrzywdzonych było 11 roczników z lat 2009-2019. Łącznie to ok. 95 tysięcy osób.
W sylwestra, tj. 31 grudnia 2024 r., rząd przedstawił projekt ustawy, który ureguluje tę kwestię. "Celem projektu ustawy jest zrównanie sytuacji świadczeniobiorców, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009-2019, ze świadczeniobiorcami, którym przyznano świadczenie w kolejnych latach" – czytamy w projekcie.
Proponowane zmiany zakładają, że wysokość świadczenia przesłanego w czerwcu, będzie ustalane tak, jakby zostało złożone w maju. Tak więc ZUS będzie musiał jeszcze raz przeliczyć te kwoty, dlatego właśnie mówimy o waloryzacji wstecznej.
Zmiany wejdą w życie w lipcu 2025 roku. Trzeba będzie się zgłosić do ZUS o przeliczenie emerytury
Trzeba jednak złożyć o to wniosek do ZUS. Zakład nie będzie bowiem robił tego z automatu. Jeśli więc jesteśmy z pechowych roczników emerytalnych, powinniśmy się tym zainteresować. ZUS ma wrzucić informację na stronę na trzy miesiące przed wejściem ustawy w życie. Tak, by nikt tego nie przegapił, a także wiedział, czy waloryzacja w ogóle go dotyczy.
Zmiany mają wejść w życie w 1 lipca 2025 roku. Ważne, by o tym wiedzieć, bo swoje wnioski można składać tylko przez 6 miesięcy, czyli do końca tego roku. Jednak już kolejne świadczenie po przyjęciu wniosku ma być zwiększone.
"Fakt" podaje, że przeciętna podwyżka ma wynieść ok. 230 zł, więc jest się o co starać. Niestety mamy też złą informację: waloryzacja jest wsteczna, ale będzie dotyczyć tylko przyszłych wypłat. Nie otrzymamy żadnego wyrównania lub odsetek za poprzednie lata.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.