Na przeceny w sklepach szwedzkiej sieci IKEA czekało z pewnością wiele osób. To wciąż jeden z najpopularniejszych producentów wyposażenia polskich domów. Dziś rozpoczyna promocję na komody i stoliki nocne. Co trzeba zrobić, by kupić je taniej?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Pierwszy sklep IKEA został otworzony w 1990 roku na warszawskim Ursynowie. Obecnie ma 11 punktów: dwa w Warszawie (Janki, Targówek) i po jednym w Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu.
Jeśli nie mieszkamy w tych miastach, to żaden problem, bo zakupy można zrobić też przez internet, aplikację lub telefonicznie. To istotna informacja, bo obecna promocja dotyczy nie tylko sklepów stacjonarnych, ale też właśnie zamówień online.
IKEA obniża ceny komód i szafek nocnych o 15 proc. Promocja dla członków IKEA Family potrwa do 18 lutego
Od 8 stycznia do 18 lutego obowiązuje 15-procentowy rabat na wszystkie komody i szafki nocne. Co trzeba zrobić, by z niego skorzystać? Trzeba być członkiem klubu IKEA Family (program lojalnościowy wymagający bezpłatnej rejestracji np. na stronie) i IKEA Business Network. I to praktycznie wszystko.
Jeśli jesteśmy zalogowani na stronie, to ceny regałów i szafek są z automatu obniżane o wspomniane 15 procent. Po dodaniu ich do koszyka również zobaczymy, ile zyskujemy na tej promocji.
Np. komodę Malm z czterema szufladami możemy kupić za ok. 424 zł, zamiast 499 zł, czyli oszczędzamy 75 zł i wychodzi nas to taniej niż m.in. kupno od pośrednika na Allegro (najtańszą ofertę znalazłem za 468 zł). Możemy te pieniądze wykorzystać też np. pokrycie kosztów dostawy (bez wniesienia kosztuje 99 zł), jeśli nie chcemy się fatygować do sklepu.
Rabaty są też u konkurencji z Danii, czyli w sklepach sieci Jysk. Na stronie przeczytamy, że można liczyć nawet 70 procent obniżki. Z ciekawości sprawdziłem komody i znalazłem podobną do tej z IKEA, nazywa się Tangbjerg i jest na nią 20 proc. rabatu. Przez to kosztuje teraz 300 zł. Wyprzedaże w Jysku zaczęły się po świętach i potrwają do 28 stycznia.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.