
– Adam Bodnar skierował do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi R. – poinformowała prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego
Posłowi PiS postawiono kolejnych osiem zarzutów. – Ponieważ zachodzi konieczność postawienia nowych zarzutów panu Marcinowi R., wymagana jest kolejna zgoda Sejmu. Chodzi o osiem czynów. Dwa to są czyny związane z przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków przez pana Marcina R. jako pełnomocnika ds. Funduszy Sprawiedliwości – przekazała prokurator.
I dodała: Prokurator zespołu śledczego Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób: Urszuli D., Karoliny K., Michała O., Marcina M., Wojciecha Z. i Moniki G.
Zobacz także
Piętnaście zarzutów dla sześciu osób
Prokuratura zarzuca tym sześciu osobom łącznie popełnienie 15 przestępstw. Wśród nich Urszula D., Karolina K. i Michał O. są oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków, poświadczenie nieprawdy oraz wyrządzenie szkody w mieniu Skarbu Państwa.
Zarzuty dotyczą bezpośrednio Urszuli D. i Karoliny K., natomiast Michał O. współdziałał z nimi, pomagając w popełnianiu przestępstw w celu uzyskania dotacji dla fundacji, która nie spełniała wymaganych kryteriów.
Pozostałe trzy osoby, wobec których postawiono zarzuty, to dyrektor i zastępca dyrektora Departamentu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz urzędnicy komisji konkursowych.
– Każda z tych osób brała udział w tym mechanizmie. Czy też przygotowania oferty złożonej w ramach konkursu poprzez nałożenie poprawek na ofertę, a następnie oferta trafiała do komisji konkursowej, gdzie zawyżana była punktacja, aby określony podmiot uzyskał dotację, a mówiąc wprost, żeby taki konkurs wygrał – mówiła.
Akt oskarżenia obejmuje 377 stron. Zaznaczono, że wystosowanie aktu oskarżenia wobec tych sześciu osób nie kończy śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że Marcin Romanowski usłyszał już wcześniej 11 zarzutów od prokuratury, w tym zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia 107 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Wydano za nim list gończy. 19 grudnia okazało się, że Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.