Reklama.
Nie ma szans na porozumienie naukowców w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej – ocenia Katarzyna Kolenda-Zaleska na łamach "Gazety Wyborczej". Zdaniem dziennikarki środowisko naukowe jest tak głęboko podzielone, że proponowane przez prof. Michała Kleibera spotkanie jedynie pogłębiłoby podziały. Wszystko przez polityków, którym nie zależy na zasypaniu podziałów.
Idea piękna, szczytna, ale całkowicie nierealna, by nie powiedzieć naiwna, i z góry skazana na niepowodzenie. Niestety, ustalenie wspólnej prawdy o wydarzeniach z 10 kwietnia jest już całkowicie niemożliwe. Po jednej i drugiej stronie smoleńskiego sporu nie ma woli do szukania kompromisu. No bo jak można pogodzić teorie tak diametralnie różne? CZYTAJ WIĘCEJ
Oto jak pogodzić Polaków. Od kilku lat trwa debata czy przedsmoleński, a szczególnie posmoleński rów między Polakami można zasypać, czy podziały można przezwyciężyć. Otóż można. Jest na to jednak tylko jeden, jedyny sposób. Wszyscy, którzy dotąd mówili, że zamachu w Smoleńsku nie było albo mówili, że nie wiedzą co się zdarzyło i dlaczego, muszą jasno i gremialnie powiedzieć - BYŁ ZAMACH! CZYTAJ WIĘCEJ